W niedzielę wieczorem szef węgierskich służb do spraw zarządzania kryzysowego Tibor Dobson poinformował, że zmalało ryzyko drugiego wycieku toksycznego czerwonego szlamu z uszkodzonego zbiornika fabryki aluminium w Ajka na zachodzie Węgier.
Według Dobsona pęknięcie w ścianie zbiornika nie powiększa się, a zatem ryzyko drugiego, bardziej toksycznego wycieku czerwonego szlamu maleje.
"Szczelina na północnej ścianie zbiornika ustabilizowała się, trwają prace naprawcze i nie znaleźliśmy nowych pęknięć (w zbiorniku)" - powiedział AFP Dobson. Podkreślił też, że w okolicach wioski Kolontar, najbardziej dotkniętej katastrofą, budowana jest nowa tama, której fundamenty zostały położone przez weekend.
Według korespondenta AFP szczelina o szerokości pół metra ma co najmniej 25 metrów długości.
Wcześniej w niedzielę agencja MTI przytoczyła wypowiedź sekretarza stanu do spraw ochrony środowiska Zoltana Illesa, który powiedział, że 25-metrowa szczelina może spowodować zawalenie się osłabionej ściany zbiornika "w ciągu dnia lub w ciągu tygodnia". (PAP)
fit/ ro/
7414514 arch.