Laureat Pokojowej Nagrody Nobla, ekonomista z Bangladeszu Muhammad Yunus powiedział w piątek w Caracas, że globalna wojna z terroryzmem odwróciła uwagę od walki z ubóstwem na świecie.
Yunusa i założony przez niego Grameen Bank uhonorowano w zeszłym roku pokojowym Noblem za system mikropożyczek dla biedaków.
Zdaniem laureata, do zrealizowania Milenijnych Celów Rozwoju wyznaczonych na szczycie ONZ w 2000 roku, które zobowiązują wspólnotę międzynarodową i każdy kraj z osobna do znaczącej poprawy standardu życia ludzi na świecie w perspektywie roku 2015, pozostała już połowa czasu, a droga wydaje się nadal bardzo długa.
"Wszystko to pojawiło się z wielkim entuzjazmem, ale ten entuzjazm został daleko w tyle" - powiedział Yunus na konferencji prasowej. - Uwaga skupiła się raczej na wojnie z terrorem, a nie na wojnie z ubóstwem".
Po konferencji prasowej zorganizowanej przez goszczący go bank, Yunus spotkał się z prezydentem Wenezueli Hugo Chavezem.
Zapytany, czy zgadza się z Chavezem co do sposobów zajmowania się problemem ubóstwa, Yunus powiedział, że Chavez z "ogromną uwagą" śledził tę kwestię podczas wizyty w Bangladeszu w 2001 roku.
Zdaniem Yunusa skala problemu nędzy wymaga rozwiązań innowacyjnych. "Biedy nie tworzą biedacy. Jest ona narzucana im przez system, który stworzyliśmy - powiedział. - Potrzebujemy zmian w naszych koncepcjach, w naszych strategiach, w naszych ramach instytucjonalnych".
Yunusa zaprosił do Wenezueli bank Banesco Banco Universal. W sobotę twórca Grameen Bank ma wygłosić mowę razem z Derekiem Walcottem, laureatem literackiej Nagrody Nobla z 1992 roku. (PAP)
klm/ mc/ 7138, arch.