Minister spraw zagranicznych Niemiec Guido Westerwelle oświadczył w środę, że posiadający broń jądrową Iran byłby nie do przyjęcia, ostrzegając jednocześnie Teheran, by nie nadużywał cierpliwości wspólnoty międzynarodowej i zgodził się na zawarcie porozumienia w sprawie irańskiego paliwa nuklearnego.
"Jesteśmy otwarci na dialog z Iranem i chcemy znaleźć rozwiązanie drogą dialogu, ale jednocześnie nasza cierpliwość nie będzie się utrzymywać w nieskończoność. Oczywiście mający broń jądrową Iran byłby nie do przyjęcia" - powiedział Westerwelle w Wiedniu na wspólnej konferencji prasowej z dyrektorem generalnym ONZ-owskiej Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Mohamedem ElBaradei.
Państwa zachodnie ze Stanami Zjednoczonymi na czele podejrzewają Iran o potajemne prowadzenie prac nad zbudowaniem broni jądrowej. Teheran twierdzi, że jego program nuklearny służy wyłącznie uzyskaniu paliwa do elektrowni atomowych.
Projekt porozumienia zaproponowanego przez MAEA wzywa Iran do przekazania do końca br. około 80 proc. z posiadanych przez niego 1500 kilogramów nisko wzbogaconego uranu do Rosji, gdzie miałby zostać dodatkowo wzbogacony. Następnie uran trafiłby do Francji i zostałby przerobiony na rdzenie paliwowe do wykorzystania w reaktorze badawczym w Teheranie, gdzie produkuje się izotopy medyczne do leczenia raka.
Wysłanie takiej ilości zapasów za jednym razem spowodowałoby, że Teheran nie miałby wystarczająco dużo materiału, by wyprodukować materiał do broni atomowej. Zdaniem ekspertów Iran potrzebowałby przynajmniej roku, aby uzupełnić zapasy, co dałoby społeczności międzynarodowej czas na przekonanie
go do porzucenia programu wzbogacania uranu. Strona irańska nie udzieliła jednak dotąd żadnej oficjalnej odpowiedzi na propozycję MAEA.
"Potrzebujemy (wysłania) materiału z Iranu w celu rozładowania kryzysu i stworzenia przestrzeni dla negocjacji. Utrzymywanie materiału w Iranie nie doprowadzi do tego" - powiedział w środę dziennikarzom ElBaradei. (PAP)
dmi/ mc/
5197506 5197760 arch.
