"Tak to można rozumieć" - w ten sposób oficer SB Witold Wieczorek odpowiedział w środę na pytanie Sądu Lustracyjnego, czy wkładał w usta TW "Beata" informacje uzyskiwane z innych źródeł.
Sąd drobiazgowo wyjaśnia liczne wątpliwości wynikające z dokumentów SB podpisanych przez Wieczorka. Spytany, czemu przypisywał w nich informacje fikcyjnemu agentowi "Beata", a nie np. "działaniom własnym" (jak w innych wytworzonych przez siebie aktach), Wieczorek odparł "musiałem coś napisać".
Podczas składania zeznań Wieczorek wiele razy zasłaniał się niepamięcią. W pewnym momencie przewodnicząca składu sędziowskiego Małgorzata Mojkowska powiedziała mu nawet: "Niech pan wyżej ocenia naszą inteligencję". (PAP)
wkt/ sta/ malk/
inne
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: