Policjanci poznańskiego Centralnego Biura Śledczego zatrzymali pięć osób, podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się nielegalną produkcją i dystrybucją paliwa oraz "praniem brudnych pieniędzy" - poinformowała w czwartek PAP rzecznik wielkopolskiej policji Ewa Olkiewicz.
Straty, jakie poniósł Skarb Państwa z tytułu niezapłaconych podatków, szacuje się na 200 milionów złotych. Zatrzymane osoby są powiązane z wielkopolskim odłamem "mafii paliwowej".
"Zatrzymani są mieszkańcami Śląska, którzy zakładali firmy w całym kraju, w tym w Wielkopolsce. Złożyliśmy wniosek o aresztowanie zatrzymanych" - powiedział PAP Olkiewicz.
W przestępczy proceder zaangażowanych było kilkaset firm z terenu Wielkopolski, Śląska, Warmii i Mazur oraz Mazowsza. Nielegalne paliwo powstawało z zakupionych w rafineriach komponentów, a następnie rozprowadzane było jako pełnowartościowe, po cenach niższych od rynkowych. "Olej napędowy" czy "benzynę" produkowano między innymi na bazie środków do konserwacji i malowania drewna.
"Taka mieszanka trafiała na stacje benzynowe oraz do hurtowni. Zyski grupy przestępczej szacuje się na kilkadziesiąt milionów złotych" - powiedziała PAP Olkiewicz.
Prowadzący śledztwo policjanci ustalili, że członkowie grupy inwestowali zarobione pieniądze między innymi w zakup ośrodków wypoczynkowych, nieruchomości, samochodów oraz baz paliw. Część zysków przelewano na lokaty bankowe.
Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczone zostało mienie podejrzanych. Do tej pory policjanci z poznańskiego CBŚ zatrzymali w tej sprawie kilkunastu podejrzanych i nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Za zarzucane przestępstwa grozi kara do 10 lat więzienia.(PAP)
kpr/ itm/