Dwudziestu czterech mieszkańców Wielkopolski, oskarżonych o kilkadziesiąt kradzieży samochodów, ich sprzedaż i wyłudzenia pieniędzy od ubezpieczycieli za fikcyjne kradzieże własnych samochodów, stanie przed sądem. Prokuratura szacuje, że w wyniku przestępstw grupy Skarb Państwa, poszkodowani i firmy ubezpieczeniowe stracili ponad 2 mln zł.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Szamotułach (Wielkopolskie) - poinformował w środę PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski.
"Łącznie grupa popełniła w okresie od listopada 2003 roku do czerwca 2005 roku 212 przestępstw" - powiedział PAP prokurator Adamski.
Policja i prokuratura "rozpracowały" grupę po tym, jak w czerwcu 2005 roku policja zatrzymała kilku jej członków podczas kradzieży samochodu. Podczas przesłuchań zatrzymani "wydali" resztę osób zaangażowanych w przestępstwa.
W czasie akcji zatrzymania jeden ze złodziei próbował przejechać samochodem policjanta, potem w trakcie przesłuchań innego próbował przekupić. Prokuratura postawił mu dodatkowe zarzuty: czynnej napaści na funkcjonariusza i próby przekupstwa.
Wszystkim oskarżonym grozi kara do 10 lat więzienia. (PAP)
lis/ itm/