Przedstawiciele branży z kraju, Niemiec, Rosji i Czech wzięli w niedzielę udział w Dniu Zielarza w Witaszycach (Wielkopolskie). Imprezę zorganizowano w święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, znane w polskiej tradycji jako święto Matki Bożej Zielnej.
Podczas spotkania w Pałacu w Witaszycach oficjalnie ogłoszono, że tytuł Ziele Roku 2010 otrzymał bez czarny (Sambucus nigra). Wcześniej, przed południem, w miejscowym kościele, odprawiona została uroczysta msza, połączona ze święceniem kwiatów i ziół, których bukieciki rozdawano wchodzącym do świątyni.
Roślinę leczniczą roku wybierają firmy należące do jednego z niemieckich holdingów, który prowadzi działalność m.in. w wielkopolskiej Klęce. O wyborze decyduje zawsze stopień zainteresowania daną rośliną ośrodków badawczych w Polsce i na świecie oraz poziom nadziei na jej skuteczność w leczeniu chorób.
"Prasłowianie uważali, że krzew czarnego bzu chroni przed chorobami, zwłaszcza przed febrą, jak kiedyś nazywano podwyższoną temperaturę ciała. Matki zanosiły więc chore i gorączkujące dzieci pod krzew bzu, żeby w tym dobroczynnym i cudownym mikroklimacie odzyskały zdrowie" - powiedział PAP prezes Polskiego Komitetu Zielarskiego dr Jerzy Jambor.
Według niego badania naukowe wykazały, że kwiat bzu czarnego zawiera m.in. olejek eteryczny, którego najważniejszym składnikiem jest nader rzadko występujący w roślinach kwas walerianowy.
Zielarze uważają, że obecnie w fitoterapii korzysta się przede wszystkim z napotnego i wzmagającego wydzielanie oskrzelowe działania kwiatów bzu czarnego. "Dobrze jest kojarzyć i jednocześnie spożywać napar z kwiatów bzu i lipy w połączeniu z sokiem z malin" - radzi Jambor.
Dodał, że napary z kwiatów stosuje się także do płukania jamy ustnej i gardła, do okładów w zapaleniu spojówek i brzegów powiek, a maść z kwiatów służy do leczenia wyprysków skórnych, czyraków, trądziku, oparzeń. Godne uwagi są mieszanki ziołowe stosowane jako środki pomocnicze w leczeniu otyłości.
W poprzednich latach tytuł Zioła Roku otrzymały m.in.: miłorząb japoński, dzika róża, głóg, dziurawiec, rumianek, aloes, aronia, czarci pazur, żeń-szeń.
Przed wojną sezon zbioru ziół rozpoczynał się zwykle po dniu św. Jana Chrzciciela, 24 czerwca, a kończył w dniu Matki Bożej Zielnej, 15 sierpnia. Najważniejsze w ówczesnym lecznictwie zioła zbierało się w tym właśnie okresie i dopiero od momentu poświęcenia, można było je stosować dla celów leczniczych.
Do ziół, popularnych i stosowanych od stuleci do dziś - jak zgodnie podkreślają zielarze - należą: rumianek, mięta, dziurawiec, melisa i szałwia. Zawsze też można je spotkać wśród roślin, które zgodnie ze staropolską tradycją święcone są 15 sierpnia w kościołach.(PAP)
kpr/ bno/