Srebra stołowe z pracowni europejskich od Petersburga po Paryż, od początków XVII wieku do końca lat 30 - tych XX wieku, pokazano na wystawie "Splendor stołu. Srebra stołowe", którą w niedzielę otwarto w pałacu generała Augustyna Gorzeńskiego w Dobrzycy (Wielkopolska).
"Cała wystawa została przygotowana w Muzeum Narodowym (MN) w Warszawie. Są to zbiory magazynowe, do tej pory nigdzie nie prezentowane w takiej wersji", powiedział PAP komisarz wystawy, kurator sztuki zdobniczej MN - Ryszard Bobrow.
Pokazane sztućce są najwcześniejszymi zabytkami. Są to polskie łyżki z cienkimi trzonkami i zawierającymi sentencje, na przykład "Pij piwo, niechaj wina", "Przyjaciel w obłudzie jest jak wąż, który zawsze bodzie", czy "Żywot poczciwy to skarb prawdziwy". Sztućce miały futerały, które pozwalały na przewożenie w czasie podróży ich właściciela.
W odnowionym niedawno pałacu można oglądać dzbanki francuskie, pudernice do cukru pudru, talerze, wazy berlińskie, lichtarze belgijskie, półmiski, francuskie łyżki ażurowe służące do posypywania cukrem, całe serwisy wykonane w Paryżu, a także maszynki do parzenia kawy i naczynia do konfitur oraz rosyjskie samowary.
Pokazano też żardiniery, stawiane pośrodku stołu, przy którym biesiadowano oraz należący do Ignacego Paderewskiego złocony garnitur naczyń do herbaty i naczynia do podtrzymywania wrzątku, pochodzące z przedwojennego wyposażenia ambasady RP w Paryżu.
Według Bobrowa, kiedyś o jakości potrawy nie decydował tylko smak, ale także jakość naczyń. Kiedyś poświęcano temu bardzo wiele uwagi. Głównym materiałem do wyrobu naczyń i sztućców było srebro, niekiedy pozłacane.
Wystawę zorganizowano z okazji niedzielnych III Dobrzyckich Spotkań z Klasyką. Dla kilku tysięcy gości wystąpili muzycy Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Kaliskiej w Kaliszu. Koncerty odbyły się na stopniach wejściowych do pałacu, w panteonie i w ponad 200 - letnim monopterze na wyspie. Ten ostatni przekazano zwiedzającym po raz pierwszy - w sobotę zakończyły się skomplikowane prace renowacyjne. Pokazano też spektakl "Fircyk w zalotach", a z recitalem wystąpił Jacek Wójcicki.
Srebra stołowe można oglądać do końca października. (PAP)
