Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wielkopolskie: Już dwa tygodnie Pleszew nie ma wody pitnej

0
Podziel się:

Liczący ponad 20 tysięcy mieszkańców Pleszew
(Wielkopolska) już dwa tygodnie pozostaje bez wody pitnej. Do
miejskiego wodociągu dostały się bakterie coli.

Liczący ponad 20 tysięcy mieszkańców Pleszew (Wielkopolska) już dwa tygodnie pozostaje bez wody pitnej. Do miejskiego wodociągu dostały się bakterie coli.

"W sobotę zalecono także odłączenie indywidualnych ujęć wody na posesjach. Zakład wodociągowy nieodpłatnie usuwa połączenia tych ujęć z siecią, aby uniemożliwić ewentualne skażenia" - poinformował w niedzielę PAP rzecznik prasowy miejscowego magistratu Marcin Konieczny. Podkreślił, że są to "działania profilaktyczne".

W niedzielę okazało się jednak, że bakterie coli dostały się do indywidualnego ujęcia wody m.in. w jednej z największych w tej miejscowości firm. "Doszło tam prawdopodobnie do wymieszania się wody z obu źródeł - miejskiej i własnej - i w rezultacie - do skażenia sieci wewnętrznej firmy" - wyjaśnił rzecznik.

Poinformował, że w poniedziałek zostaną pobrane do badań próbki wody z odcinka zasilającego południową część miasta. "Istnieje prawdopodobieństwo, że ta część sieci jest już wolna od bakterii coli" - powiedział Konieczny. Ostrzegł, że wodę z sieci nadal można używać tylko do celów sanitarnych. Mieszkańcyw w wodę do picia zaopatrywani są przez beczkowozy. Można też korzystać z trzech punktów czerpalnych.

Brak wody powoduje ogromne straty miasta, przedsiębiorstwa wodociągowego, restauratorów, właścicieli firm i zwykłych obywateli. M.in. miejscowy szpital, który przez 6 dni nie mógł realizować kontraktów z NFZ - w tym nie przeprowadzał operacji i nie przyjmował pacjentów - szacuje wstępnie, że z powodu braku wody pitnej stracił co najmniej 500 tys zł.

Najprawdopodobniej woda została zatruta gnojowicą pochodzącą z jednego z dużych gospodarstw hodowlanych przylegającego do ujęcia. Nie wykluczone jest także, że do ujęcia mogły dostać się inne nieczystości.

"Na polecenie prokuratury, policja wszczęła śledztwo. Dotyczy ono zanieczyszczenia wody, które może zagrażać życiu lub zdrowiu wielu osób. Trwają przesłuchania, zabezpieczono dokumentację oraz próbki skażonej ziemi i wody do dalszych badań" - poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu, Janusz Walczak.

W piątek pleszewska prokuratura powołała zespół biegłych z zakresu hydrogeologii i ochrony środowiska, który ma pomóc jej w ustaleniu powodów skażenia wody.(PAP)

zak/ wey/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)