Do aresztu trafiła 40-letnia właścicielka jednego z klubów nocnych w Kępnie (Wielkopolska), której zarzucono ułatwianie uprawiania prostytucji, w tym 15- i 14- letnim dziewczynom ze Śląska.
Sąd Okręgowy w Kaliszu już pod koniec października ubiegłego roku postanowił o zastosowaniu aresztów wobec kobiety i podejrzanego o te same czyny starszego o pięć lat jej męża.
"Do aresztu trafił wtedy jedynie mężczyzna. Sąd nie mógł ustalić miejsca pobytu jego żony. Później okazało się, że przebywa ona w jednym ze szpitali psychiatrycznych na Dolnym Śląsku, co również uniemożliwiało jej aresztowanie" - poinformował w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kaliszu, Janusz Walczak.
W tych dniach biegły wydał opinię, w której ocenił, że podejrzana może przebywać w areszcie. "Kobietę zatrzymano i umieszczono w areszcie" - dodał rzecznik.
Małżeństwu zarzucono umożliwianie dziewczynom całodobowego pobytu w ich klubie, uprawianie tam nierządu i osiąganie z niego korzyści majątkowych. Zatrzymana kobieta podejrzana jest także o zmuszanie dziewcząt do kontynuowania prostytucji.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez właścicieli klubu złożyła matka jednej z małoletnich. Małżeństwu grozi do 12 lat więzienia.(PAP)
zak/ bno/ fal/
