18.3.Warszawa (PAP) - W ocenie publicysty Bronisława Wildsteina zapowiedź złożenia przez PiS wniosku o samorozwiązanie Sejmu daje pewność, że PiS chce przedterminowych wyborów i będzie ten plan realizować.
Wildestein uważa, że mało prawdopodobne jest jednak, by Sejm podjął decyzję o samorozwiązaniu, bo nie znajdzie się wymagana do tego większość głosów. Dlatego uważa on, że PiS będzie chciało doprowadzić do przedterminowych wyborów przez dymisję rządu. Wildstein dodał, że trudno sobie także wyobrazić, by w Sejmie powstała jakaś nowa koalicja.
Wildstein dodał, że w Polsce przedterminowe wybory są przedstawiane jako "katastrofa", podczas gdy - w jego opinii - tak nie jest, bo lepsze są nowe wybory niż patowa sytuacja, w której rząd nie może rządzić.
"Można mieć nadzieję, że nastąpi zmiana ordynacji w kierunku większościowej, mieszanej jakiejś, która będzie powodowała, że scena polityczna będzie się stabilizowała wokół dwóch bloków: PO i PiS" - dodał publicysta.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział w sobotę, że w najbliższym czasie jego klub złoży wniosek o samorozwiązanie Sejmu, tak aby wybory mogły odbyć się przed pielgrzymką papieża Benedykta XVI do Polski, zaplanowaną na koniec maja. (PAP)
kow/ itm/