Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

WKS: Nieudana próba zmuszenia Gbagbo do oddania władzy

0
Podziel się:

#
zakończenie spotkania z Gbagbo
#

# zakończenie spotkania z Gbagbo #

03.01. Jamusukro (PAP/Reuters,EFE,Media) - Fiaskiem zakończyło się trwające prawie dwie godziny poniedziałkowe spotkanie delegacji Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej (ECOWAS) i przedstawiciela Unii Afrykańskiej z samozwańczym prezydentem Wybrzeża Kości Słoniowej Laurentem Gbagbo.

Według BBC, liderzy państw afrykańskich mieli zaproponować Gbagbo gwarancje bezpieczeństwa w zamian za oddanie władzy w kraju. Jak poinformowała agencja EFE, propozycja została odrzucona.

Po spotkaniu z Gbagbo delegacja udała się do hotelu Golf, będącego siedzibą Alassane'a Ouattary. Państwa zachodnie, ONZ i Unia Europejska uznały go za zwycięzcę wyborów prezydenckich z 28 listopada. Jednak Gbagbo, który od 2000 roku rządził WKS, nie chce ustąpić z urzędu i nadal kontroluje wojsko oraz siły bezpieczeństwa.

"Jeszcze tu wrócimy" - powiedział dziennikarzom prezydent Beninu Boni Yayi, wychodząc z pałacu prezydenckiego, w którym urzęduje Gbagbo. Uśmiechnięty Gbagbo przytaknął.

Yayi wraz z prezydentem Sierra Leone Ernestem Koromą oraz przywódcą Republiki Zielonego Przylądka Pedro Piresem wchodził w skład delegacji ECOWAS, której również w zeszły wtorek nie udało się nakłonić Gbagbo do ustąpienia z urzędu. Nie przekonała go nawet groźba interwencji wojskowej.

Przedstawicielom ECOWAS towarzyszył także wysłannik Unii Afrykańskiej, kenijski premier Raila Odinga, który poniedziałkowe spotkanie nazwał "pożytecznym". "Przybyliśmy tu, by na drodze dialogu rozwiązać ten kryzys" - powiedział.

Z oświadczenia wydanego wcześniej przez jego biuro wynikało, że Odinga będzie "dążył do pokojowego rozwiązania kryzysu wyborczego (...) i starał się zapewnić bezpieczeństwo i ochronę Gbagbo i jego zwolennikom, jeśli (Gbagbo) zgodzi się oddać władzę".

W weekendowym wystąpieniu telewizyjnym Gbagbo powtórzył, że nie ustąpi, i powiedział, że jego rywal "nie powinien liczyć na to, że zagraniczne armie zjawią się i sprawią, że zostanie on prezydentem".

W celu wywarcia presji na dotychczasowego prezydenta WKS Unia Europejska i USA wprowadziły sankcje wizowe wobec Gbagbo i członków jego reżimu, a Bank Światowy oraz regionalny Centralny Bank Państw Afryki Zachodniej zamroziły jego finanse.

W rezultacie wyborów prezydenckich z 28 listopada Wybrzeże Kości Słoniowej, które jest jednym z największych producentów ziarna kakaowego na świecie, znalazło się na krawędzi wojny domowej. Wciąż nie jest jasne, kto został zwycięzcą wyborów. Według niezależnej komisji wyborczej wygrał Ouattara. Po ogłoszeniu tych wyników Rada Konstytucyjna anulowała ponad pół miliona głosów oddanych na północy kraju, dzięki czemu za szefa państwa uznano Gbagbo.

Od ogłoszenia wyników w stolicy kraju Jamusukro i okolicach dochodzi do krwawych starć między zwolennikami obu polityków. Zwolennicy Gbagbo dopuszczają się licznych aktów przemocy, w tym zabójstw, gwałtów i podpaleń. Dotychczas, według ONZ, zginęły co najmniej 173 osoby. (PAP)

jhp/ ap/

8000265 8001727 8001813

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)