Prezydent George W. Bush powiedział w czwartek w Rzymie, że nie zgadza się z decyzją amerykańskiego Sądu Najwyższego, który orzekł, że więźniowie z Guantanamo mogą odwoływać się do sądów cywilnych w USA.
Komentując to orzeczenie na wspólnej konferencji prasowej z premierem Włoch Silvio Berlusconim Bush oświadczył, że Sąd Najwyższy jest bardzo podzielony. "Zgadzam się z tymi, którzy się nie zgadzają z tą decyzją" - podkreślił.
Sąd Najwyższy USA orzekł w czwartek stosunkiem głosów 5-4, że zgodnie z konstytucją więźniowie Guantanamo mają prawo odwoływać się do amerykańskich sądów cywilnych.
Ustawę pozbawiającą przetrzymywanych w Guantanamo podejrzanych o terroryzm możliwości dochodzenia swoich praw przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości przeforsowała w 2006 roku administracja Busha.
Na podstawie ustawy o specjalnych trybunałach wojskowych, powołanych do sądzenia oskarżonych o terroryzm, tylko więźniowie, którym postawi się formalne zarzuty i którym wytoczy się proces, mieli dotąd prawo kwestionowania dowodów swej winy.
Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ mc/ gma/