W rejonie Treviso na północy Włoch drugi dzień z rządu trwa akcja masowych szczepień przeciwko meningokokom powodującym zapalenie opon mózgowych.
W związku z trzema śmiertelnymi przypadkami zachorowań w Wenecji Euganejskiej w grudniu tamtejsza służba zdrowia postanowiła zaszczepić około 30 tysięcy młodych ludzi w wieku od 15 do 29 lat.
Choć lekarze uspokajają, że nie ma mowy o epidemii, media informują o rosnącej we Włoszech psychozie.
Do ambulatoriów w Treviso i w pięciu okolicznych miastach oraz miejscowościach ustawiają się w niedzielę długie kolejki młodych ludzi.
W sobotę przeżywały one prawdziwe oblężenie. W miasteczku Conegliano musieli interweniować karabinierzy, by przywrócić spokój i porządek wśród oczekujących.
Początkowo planowano zaszczepić jedynie osoby, które - między innymi w jednym z klubów - miały bezpośredni kontakt z młodymi osobami zmarłymi w tych dniach. Ostatecznie jednak postanowiono rozszerzyć akcję szczepień na całą tamtejszą młodzież.
Decyzja o masowych szczepieniach wywołała zaniepokojenie w kraju. Także w innych regionach zanotowano przypadki zapalenia opon mózgowych. Kilka osób walczy o życie.
Dziennik "La Repubblica" pisze w niedzielę o "wybuchu psychozy", zwłaszcza w rejonie Treviso. Panujący tam stan alarmu doprowadził do tego, że w większości tamtejszych restauracji odwołano przedświąteczne spotkania pracowników firm, a także uroczyste obiady w Boże Narodzenie i zabawy sylwestrowe.
Szczepienia będą prowadzone także w Wigilię i zostaną wznowione po Świętach.
W całych Włoszech tysiące ludzi dzwonią na pogotowie i do przychodni prosząc o informacje na temat zapalenia opon mózgowych.(PAP)
