Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wojsko: st. kpr. Andrzej Filipek był bardzo dobrym żołnierzem

0
Podziel się:

St. kpr. Andrzej Filipek, który zginął w
Iraku, był bardzo dobrym, doświadczonym żołnierzem. Cieszył się
zaufaniem przełożonych i podwładnych - powiedział dziennikarzom w
piątek płk Sławomir Wierzbieniec z-ca dowódcy 3. Brygady
Zmechanizowanej w Lublinie, w której służył poległy żołnierz.

St. kpr. Andrzej Filipek, który zginął w Iraku, był bardzo dobrym, doświadczonym żołnierzem. Cieszył się zaufaniem przełożonych i podwładnych - powiedział dziennikarzom w piątek płk Sławomir Wierzbieniec z-ca dowódcy 3. Brygady Zmechanizowanej w Lublinie, w której służył poległy żołnierz.

Jak podał minister obrony narodowej Aleksander Szczygło od wybuchu miny w Iraku zginął jeden polski żołnierz, a trzech zostało rannych. Polski patrol jechał pojazdem opancerzonym humvee.

Także dwaj żołnierze, którzy zostali ranni służyli w lubelskiej jednostce. Jeden z nich jest w stanie ciężkim, ale stabilnym, drugi odniósł lekkie obrażenia. Rodzina poległego żołnierza oraz rodziny jego rannych kolegów otrzymały pomoc psychologiczną i dostaną wszelkie niezbędne wsparcie - zapewnił Wierzbieniec.

"Żołnierz, który jest lekko poszkodowany rozmawiał z rodziną. Jeśli chodzi o żołnierza, który został ciężko ranny, rodzina miała kontakt ze służbą zdrowia w Iraku i otrzymała kompetentne informacje" - dodał Wierzbieniec.

St. kpr. Andrzej Filipek służył w wojsku od 12 lat. Był żołnierzem zawodowym, saperem, dowodził drużyną. Po raz szósty pojechał na misję zagraniczną. W Iraku był po raz trzeci, pojechał tam na ochotnika. Służył także w misjach w Syrii oraz dwukrotnie w Bośni i Hercegowinie. Miał 31 lat. Pozostawił żonę i dwoje dzieci. Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się jego pogrzeb. (PAP)

kop/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)