Przygotowania Wrocławia do Euro 2012 są na poziomie średnim, realizacja wszystkich zaplanowanych inwestycji wciąż jest zagrożona, optymizmem napawają deklaracje władz Wrocławia - ocenił w sobotę przewodniczący sejmowej podkomisji ds. przygotowań Polski do EURO Andrzej Biernat.
W sobotę we Wrocławiu odbyło się wyjazdowe posiedzenie sejmowej podkomisji, która zakończyła wizytację miast-organizatów EURO 2012.
Biernat na konferencji prasowej powiedział, że póki co przedsięwzięcia Wrocławia są w prezentacjach multimedialnych i na papierze, a najbardziej optymistycznym elementem całego projektu przygotowań jest rozpoczęta budowa stadionu na Maślicach.
"Wrocław nadal pozostaje ze średnim stanem przygotowań i zagrożenia możliwości dokończenia projektu. (...) Musimy poczekać z ostateczną oceną do maja 2009 r., kiedy większość inwestycji, o których dzisiaj mowa będzie już fizycznie rozpoczęta, a niektóre będą nawet zmierzały ku końcowi" - mówił Biernat.
Przewodniczący podkomisji podkreślił, że deklaracje miasta "napawają optymizmem", a atutem Wrocławia jest niski poziom zadłużenia i duże doświadczenie w prowadzeniu inwestycji.
Najbardziej zaawansowane prace przygotowawcze do EURO 2012 są w Poznaniu i Krakowie. "W Poznaniu np. stadion za około rok będzie gotowy. Praktycznie na ukończeniu są drogi dojazdowe, a hotele w wymaganych przez UEFA standardach są albo już ukończone, albo w trakcie realizacji. Natomiast Wrocław jest tu jeszcze w tyle" - mówił Biernat.
Najwięcej czasu zawsze zabiera proces przygotowawczy; a w mieście prowadzonych jest wiele inwestycji, dlatego władze Wrocławia nie obawiają się o terminowe wykonanie prac - podkreślał wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj.
"Poznań i Kraków mają stadiony i je modernizują, a my budujemy wszystko od nowa, łącznie z infrastrukturą towarzyszącą wokół. Dlatego sytuacja jest zupełnie inna. To duża różnica, jeśli chodzi o czas przygotowania inwestycji i jej realizację. Natomiast na końcu będziemy mieli bardzo widoczny efekt nowej jakości" - zapewniał Bluj.
Wiceprezydent podkreślił, że deklaracje inwestorów pozwolą spełnić wymagania hotelowe; na czas gotowy też będzie port lotniczy. Jak mówił, prace przy modernizacji i rozbudowie lotniska - "nawet w projekcie opóźnionym" - zakończone będą w 2011 roku". (PAP)