Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wrocław: We wtorek wyrok w sprawie grupy przestępczej

0
Podziel się:

Uniewinnienia lub ponownego procesu domagali
się w poniedziałek przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu oskarżeni
z ponad 30-osobowej grupy przestępczej zajmującej się m.in.
handlem bronią i narkotykami. Jej członkowie zostali w pierwszej
instancji skazani na kary od półtora roku do 13 lat więzienia.
Wyrok zostanie ogłoszony we wtorek.

Uniewinnienia lub ponownego procesu domagali się w poniedziałek przed Sądem Apelacyjnym we Wrocławiu oskarżeni z ponad 30-osobowej grupy przestępczej zajmującej się m.in. handlem bronią i narkotykami. Jej członkowie zostali w pierwszej instancji skazani na kary od półtora roku do 13 lat więzienia. Wyrok zostanie ogłoszony we wtorek.

Sąd Okręgowy w Świdnicy 13 czerwca 2007 r. skazał w sumie ponad 30 osób. Dwie osoby zostały uniewinnione. Co do wyroku wobec 17 osób apelowała też prokuratura, kwestionując m.in. zasądzone grzywny.

Wśród oskarżonych są m.in. b. mistrzowie w boksie: Stanisław S., Piotr T. oraz Aleksander N. Dwaj pierwsi zostali skazani za zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą o charakterze zbrojnym, która przede wszystkim handlowała bronią i narkotykami. T. został skazany na 11 lat, N. - na 3,5 roku pozbawienia wolności. W grupie, która zajmowała się m.in. przemytem, produkcją i handlem narkotykami, były również kobiety. Ponadto członkowie grupy zostali oskarżeni o czerpanie korzyści z nierządu i handel bronią.

Obrońcy oskarżonych w poniedziałek w mowach końcowych uzasadniających apelację kwestionowali przede wszystkim zeznania świadka koronnego. Jeden z adwokatów powiedział, że zeznania te zostały zmanipulowane w ten sposób, że "na potrzeby procesu udostępniono tylko ich fragmenty, a nie całość".

Natomiast skazana na 3,5 roku więzienia, wnosząca o uniewinnienie Beata O. powiedziała, że świadek koronny pomawiał ją "mało konkretnie". "Ja w tym czasie m.in. wychowywałam dziecko, byłam też w zagrożonej ciąży. Jak miałam znaleźć czas na działalność w grupie przestępczej?" - mówiła w poniedziałek kobieta dodając, że jest jedynie w konkubinacie ze Stanisławem S.

Jak wynika z aktu oskarżenia, który przygotowywała Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu, grupa praktycznie zmonopolizowała rynek narkotykowy w regionie. Była także głównym dostarczycielem marihuany w kraju. Współdziałała z innymi grupami przestępczymi. Gang udało się rozbić m.in. dzięki zeznaniom świadka koronnego. Działał w latach 1999-2004.

Narkotyki - głównie marihuanę, ale także kokainę, amfetaminę i tabletki ekstazy - oskarżeni sprowadzali z Holandii. Jak wynika z aktu oskarżenia, w sumie udało im się sprowadzić blisko 900 kg narkotyków. Wartość środków odurzających to prawie 13 mln zł.

Oskarżeni próbowali również handlować narkotykami za granicą. Usiłowali przemycić milion tabletek ekstazy do Austrii. Wpadli, bo narkotyki - warte blisko 4,5 mln zł - w ramach transakcji kontrolowanej przejęli austriaccy policjanci, którzy współpracowali z polskimi organami ścigania. (PAP)

iwe/ mow/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)