Dwaj działacze sportowi, zatrzymani przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pod zarzutem korupcji, zostali w czwartek przesłuchani i zwolnieni do domu. Sprawa jest związana ze śledztwem dotyczącym korupcji w polskiej piłce nożnej.
Jak powiedział PAP prokurator Edward Zalewski z Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, wobec obydwu mężczyzn zastosowano środek zapobiegawczy w postaci 10 tys. zł poręczenia majątkowego. Dodatkowo jeden z nich otrzymał także dozór policyjny.
Działacze zostali zatrzymani przez CBA w środę na polecenie prokuratury. Razem z nimi zatrzymano także trenera piłkarskiego, który także został już przesłuchany i zwolniony do domu. Zastosowano wobec niego dozór policyjny i 10 tys. zł poręczenia.
Wszystkim zatrzymanym postawiono ponad 30 zarzutów wręczania korzyści majątkowych na łączną kwotę ok. 100 tys. zł. Prokurator nie chciał powiedzieć, czy podejrzani przyznali się do stawianych im zarzutów.
Śledztwo w sprawie korupcji w polskim futbolu toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ponad stu osobom: działaczom sportowym, sędziom, obserwatorom PZPN, m.in. dwóm członkom zarządu PZPN Witowi Ż. i Kazimierzowi F.
W grudniu ub. roku przed wrocławskim sądem rozpoczął się pierwszy proces w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło 17 osób, w tym Ryszard F., pseud. Fryzjer - domniemany organizator całego procederu.(PAP)
mic/ wkr/ mag/
