Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyborczy punkt informacyjny przed białoruską ambasadą

0
Podziel się:

(dochodzi inf. o poniedziałkowej akcji Amnesty Interantional w
Warszawie)

(dochodzi inf. o poniedziałkowej akcji Amnesty Interantional w Warszawie)

13.3.Warszawa (PAP) - Wyborczy punkt informacyjny został w poniedziałek uruchomiony przed budynkiem ambasady białoruskiej w Warszawie. Inicjatywa związana jest z mającymi się odbyć w niedzielę 19 marca wyborami prezydenckimi na Białorusi.

"Będziemy prowadzili akcję informacyjną, zamierzamy wydawać codziennie gazetkę z wieściami z kampanii prezydenckiej, drukowaną na miejscu" - powiedział w rozmowie z dziennikarzem PAP Sławomir Cyniak ze Związku na Rzecz Demokracji na Białorusi (ZDB).

Cyniak podkreślił, że w punkcie informacyjnym będą również złożone ulotki wszystkich kandydatów, w tym aktualnego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. "Zależy nam, aby obywatele Białorusi, którzy będą przychodzili głosować do ambasady w Polsce, mieli możliwość swobodnego wyboru, zgodnie ze swoimi poglądami" - dodał.

W dniu głosowania przed punktem informacyjnym zostanie wystawiona urna wyborcza. Dzięki temu, jak podkreślił Cyniak - możliwe stanie się porównanie oficjalnych wyników głosowania w ambasadzie z wynikami w punkcie informacyjnym.

Do dnia wyborów - 19 marca - w namiocie postawionym przed budynkiem ambasady bez przerwy, również w nocy, będą dyżurować działacze ZDB. Akcja jest prowadzona w ramach organizowanych przez związek Dni Solidarności z Białorusią.

Ponadto w poniedziałek kilkunastu studentów związanych z Amnesty International(AI) m.in. z Holandii, Niemiec i Polski zbierało w Warszawie przed Metrem Centrum oraz bramą Uniwersytetu Warszawskiego podpisy pod "ulotkami wyborczymi" o prawach człowieka, które zdaniem AI nie są przestrzegane na Białorusi.

Wszyscy chętni mogli wypełnić "ulotkę wyborczą" i odpowiedzieć na pytania, czy chcą na Białorusi m.in. prawa do swobodnego wyrażania poglądów w miejscach publicznych, bez obawy podsłuchu przez władze oraz prawa do wolności zgromadzania się bez niebezpieczeństwa prześladowań.

Zbieranie w Warszawie podpisów pod "ulotkami wyborczymi" to element akcji "Can I Get A Right". 6 marca z Amsterdamu wystartowała studencka grupa AI, która zamierza dotrzeć autostopem do granicy Białorusi, aby w ten sposób publicznie wyrazić swoją obawę w związku z sytuacją na Białorusi. Studenci zbierali po drodze podpisy m.in. w Berlinie i Poznaniu. Objazd zakończy się 16 marca w Białymstoku.

Według AI, wielokrotne ograniczenia wolności poglądów i swobodnego ich wyrażenia na Białorusi są sprzeczne z międzynarodowymi prawami człowieka. "Dlatego dopominamy się od władz Białorusi przestrzegania praw humanitarnych, wolności słowa, niezależnych mediów, uwolnienia więźniów politycznych, a także prawdziwie wolnych, zgodnych z procedurami międzynarodowymi wyborów" - wyjaśniła w rozmowie z PAP Anna Kogut z AI z Amsterdamu.

"Akcja zakończy się 16 marca na granicy z Białorusią w Białymstoku, gdzie członkowie AI zorganizują manifestację i przekażą zebrane w ciągu 10 dni głosy przedstawicielom AI lub dziennikarzom z Białorusi, którzy z kolei spróbują przekazać głosy do Kancelarii Prezydenta na Białorusi" - powiedziała Kogut.

W niedzielnych wyborach prezydenckich na Białorusi wystartuje czterech kandydatów, w tym dotychczasowy prezydent Aleksander Łukaszenka i kandydat demokratycznej opozycji Aleksander Milinkiewicz. (PAP)

bpi/ mja/ aja/ lop/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)