Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wypadek w kopalni "Zofiówka" nie był wynikiem błędów lub zaniedbań

0
Podziel się:

28.2.Katowice (PAP) - Przyczyny listopadowego wypadku w kopalni
"Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju, gdzie wyrzut metanu i skał zabił
trzech górników, były naturalne, a tragedia nie była wynikiem
błędów lub zaniedbań - uznała powołana przez prezesa Wyższego
Urzędu Górniczego (WUG) komisja.

28.2.Katowice (PAP) - Przyczyny listopadowego wypadku w kopalni "Zofiówka" w Jastrzębiu Zdroju, gdzie wyrzut metanu i skał zabił trzech górników, były naturalne, a tragedia nie była wynikiem błędów lub zaniedbań - uznała powołana przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) komisja.

Powołana krótko po wypadku komisja miała czas na opracowanie sprawozdania do 28 lutego. Jak powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka WUG, Danuta Olejniczak-Milian, raport powstał w terminie, a jego publiczną prezentację przewidziano na poniedziałek 6 marca.

Rzeczniczka nie chciała mówić o szczegółach ustaleń komisji przed upublicznieniem raportu, przekazanego w pierwszej kolejności do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, któremu podlegają organy nadzoru górniczego. Dodała, że członkowie komisji byli w pełni zgodni w ocenie wyników dochodzenia. Nikt nie złożył zdania odrębnego do raportu.

Wchodzący w skład komisji dyrektor Okręgowego Urzędu Górniczego (OUG) w Rybniku, Zbigniew Schinohl, potwierdził w rozmowie z PAP, że przyczyny wypadku miały wyłącznie naturalny charakter. Potwierdził również, że rybnicki OUG nie wyciągnął wobec nikogo żadnych sankcji z tytułu naruszenia prawa geologicznego i górniczego.

Własne postępowanie w sprawie wypadku prowadzi Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu Zdroju, sprawdzając, czy w kopalni mogło dojść do narażenia pracowników na niebezpieczeństwo przez niedopełnienie obowiązków osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo i higienę pracy oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa utraty życia lub zdrowia ludzi.

Szefowa jastrzębskiej prokuratury, Izabela Dydowicz, powiedziała we wtorek PAP, że prokuratura ma otrzymać sprawozdanie komisji do 6 marca, a około 25 marca spodziewa się również obszernego orzeczenia komisji, w którym zawarte będą jej wszelkie ustalenia, ekspertyzy, wyniki przeprowadzonych badań itp. Dalsze decyzje - o ewentualnym umorzeniu śledztwa lub jego dalszym prowadzeniu - prokuratura podejmie po zapoznaniu się z tym materiałem.

W skład 15-osobowej komisji WUG wchodzili m.in. naukowcy zajmujący się górnictwem, przedstawiciele nadzoru górniczego oraz - jako obserwatorzy - związkowcy. W toku prac komisji wykonano niezbędne ekspertyzy, dokonano też wizji lokalnej. Badano m.in. podatność pokładów węgla w jastrzębskiej kopalni na wyrzuty skał i metanu. Na czele komisji stał wiceprezes WUG Piotr Litwa.

Zadaniem komisji była nie tylko analiza przyczyn i okoliczności wyrzutu metanu i skał oraz ocena przebiegu akcji ratowniczej, ale także wypracowanie propozycji zmian w przepisach i procedurach, aby zapobiec podobnym tragediom w przyszłości.

Do wypadku w kopalni "Zofiówka" - najtragiczniejszego w ubiegłym roku w polskim górnictwie - doszło 22 listopada. Nastąpił tam bardzo rzadko spotykany w śląskich kopalniach wyrzut metanu i skał - zgromadzony w skałach gaz z olbrzymią siłą wyrzucił ponad 250 ton rozdrobnionego węgla i skał, zasypując trzech górników. Ciało ostatniego z nich wydobyto po prawie 30 godzinach akcji, wcześniej odkopano zwłoki dwóch innych. (PAP)

mab/ dsr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)