Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zachodniopomorskie: Gang dilerów z Wałcza osądzony

0
Podziel się:

Na kary od 3 lat do 11 miesięcy
bezwzględnego pozbawienia wolności, kilkudziesięciotysięczne
grzywny oraz nawiązki na rzecz Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii
skazał w piątek Sąd Okręgowy w Koszalinie 9 członków
zorganizowanej grupy handlarzy narkotyków z Wałcza
(Zachodniopomorskie).

Na kary od 3 lat do 11 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności, kilkudziesięciotysięczne grzywny oraz nawiązki na rzecz Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii skazał w piątek Sąd Okręgowy w Koszalinie 9 członków zorganizowanej grupy handlarzy narkotyków z Wałcza (Zachodniopomorskie).

Wobec jednego z członków tzw. grupy wałeckiej sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary - 3 lata w zawieszeniu na 7 lat. 24- letni diler będzie jednak musiał zapłacić 20 tys. zł grzywny i do końca okresu próby pozostanie pod dozorem kuratora, który m.in. ma sprawdzać, czy mężczyzna nie zażywa środków odurzających.

Poprzedzający ogłoszenie wyroku przewód sądowy trwał zaledwie jeden dzień. Sąd zdecydował o przeprowadzeniu skróconej rozprawy, gdyż wszyscy skazani w piątek dilerzy przyznali się do winy. Czterem z nich prokuratura już w śledztwie zaproponowała dobrowolne poddanie się karze, pięciu pozostałych złożyło takie wnioski tuż przed rozprawą.

Wśród skazanych w piątek są założyciele i szefowie grupy - bracia Zbigniew i Piotr R. oraz ich kolega Kamil W.

Jak ustalono w śledztwie, kierowana przez nich siatka dilerów sprzedała w latach 2004 - 2006 na terenie powiatu wałeckiego 7,6 kg amfetaminy, 950 tabletek ekstazy i 1,75 kg marihuany.

Według prokuratury narkotyki pochodziły od hurtowników z Poznania i Warszawy. Wałeckiej siatce dilerów dostarczali je dużo starsi od szefów gangu mężczyźni, którzy również byli objęci tym samym aktem oskarżenia. Ponieważ nie przyznają się oni do winy, sąd wyłączył ich sprawę do odrębnego postępowania.

Jeden z dostawców to osoba bardzo dobrze znana policji, prokuratorom i sędziom z Warszawy. Przeciwko temu mężczyźnie w stolicy toczyło się aż 18 różnych postępowań karnych, m.in. dotyczących oszustw dokonywanych przy sprzedaży węgla kamiennego. W kilku sprawach zapadły już prawomocne wyroki, ale do tej pory żaden z nich nie został wykonany.(PAP)

sibi/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)