14-letnia gimnazjalista z Żółcina (Zachodniopomorskie) przyznała się do zabójstwa swej 16-letniej koleżanki z tej samej miejscowości - poinformował w środę PAP z-ca komendanta powiatowego policji w Kamieniu Pomorskim Mariusz Klara.
Wstępne wyniki sekcji zwłok potwierdzają, że Roksana C. utopiła Paulinę Ś. - dodał Klara.
Wcześniej 14-latka wyjaśniała, że jej koleżanka zginęła w piątek wieczorem w wyniku nieszczęśliwego wypadku, gdy obie bawiły się na dzikiej plaży nad Zalewem Kamieńskim.
"Na tym etapie śledztwa przyjmujemy, że motywem była zazdrość o chłopaka" - powiedział Klara.
Ciało Pauliny znaleziono w nocy z piątku na sobotę w trzcinach Zalewu Kamieńskiego, po tym jak zgłoszono jej zaginięcie. Jak ustalono, ostatnią osobą, która widziała dziewczynkę, była Roksana. Roksana najpierw wyjaśniała, że obie skakały po nabrzeżnych kamieniach i Paulina poślizgnęła się, uderzyła głową w kamień i wpadła do wody. Roksana, gdy zorientowała się, że koleżanka nie żyje, miała w panice ukryć ciało w trzcinach.
Jeszcze w niedzielę Roksana trafiła do policyjnej izby dziecka. We wtorek dziewczynka sama zdecydowała się powiedzieć prawdę. Przed Sądem Rejonowym w Świnoujściu przyznała się, że utopiła koleżankę.
Roksana, której postawiono zarzut zabójstwa, nie będzie odpowiadać jak dorosła. O jej losach zadecyduje sąd dla nieletnich, który może ją jedynie umieścić do 21 roku życia w Zakładzie Poprawczym.(PAP)
epr/ bno/
