7.3.Szczecin (PAP) - Prokuratura Szczecin-Śródmieście prowadzi postępowanie w sprawie zawiadomienia dotyczącego stosowania przemocy w policji - poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz.
Postępowanie prowadzone jest w sprawie i nikomu nie postawiono zarzutów - zaznaczyła.
Wojciechowicz wyjaśniła, że do prokuratury wpłynął raport policjanta Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji Marcina T., z którego wynikało, że mogła być stosowana przemoc fizyczna i psychiczna wobec niego.
Marcin T. złożył już zeznania. Prokurator prowadzący sprawę zapoznał się także ze skargą, którą w sprawie funkcjonariusza skierował Komitet Obrony Policjantów do ministra spraw wewnętrznych i administracji Ludwika Dorna - dodała rzeczniczka.
Jak powiedział PAP rzecznik zachodniopomorskiej policji podinspektor Krzysztof Targoński, Marcin T. złożył raport pod koniec grudnia ub. roku do komendanta wojewódzkiego policji. Napisał m.in., że w pododdziale inni funkcjonariusze znęcają się nad nim, zmuszając do ponadnormatywnych ćwiczeń, wyśmiewają się z niego, poniżają, grożą pobiciem i pozbawieniem życia, szkalują. Do raportu policjant dołączył obdukcję z maja 2005 r., która stwierdziła m.in. siniak, pręgi i otarcie naskórka.
Jak powiedział Targoński, wewnętrzna kontrola policji nie potwierdziła zarzutów funkcjonariusza jednak "w związku z tym, że w raporcie wskazuje się na sytuacje, które mogą nosić znamiona przestępstwa, 4 stycznia br. szczecińska policja skierowała raport do prokuratury".
W skardze do ministra Dorna Włodzimierz Ostrowski z KOP, napisał, że komitet ma udokumentowane relacje, z których wynika, że w Samodzielnym Pododdziale Antyterrorystycznym Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie "część funkcjonariuszy tej jednostki dopuszcza się przestępstw polegających na znęcaniu się fizycznym i psychicznym na innych policjantach. W pododdziale dochodzi do "pobić, gróźb, a nawet bezprawnego używania służbowej broni palnej".
Dodał, że z uzyskanych przez KOP informacji wynika, iż policjanci w czasie libacji alkoholowych na ćwiczeniach, odbywających się poza stałym miejscem pełnienia służby, np. oddają na siebie mocz, utrwalając te sceny na zdjęciach. Komitet zarzucił przełożonym funkcjonariuszy brak reakcji w tej sprawie.
"Nie mogę potwierdzić, czy tego typu skarga wpłynęła do ministerstwa. Jeśli jednak wpłynie, minister Dorn będzie chciał zapewne, by jej okoliczności zostały dokładnie wyjaśnione, a jeśli zostaną potwierdzone zawarte w niej informacje - by wobec osób odpowiedzialnych wyciągnięto konsekwencje" - powiedział we wtorek PAP rzecznik MSWiA Tomasz Skłodowski.
Dodał, że w takich sprawach funkcjonariusze powinni zachowywać drogę służbową - kierować skargi do komend wojewódzkich policji, ewentualnie do komendy głównej. Skarga skierowana do MSWiA z pominięciem tej procedury zostanie skierowana do wyjaśnienia do jednostek podległych resortowi - powiedział Skłodowski. (PAP)
epr/ pru/ bno/ malk/