Prokuratura przesłała do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania wobec wiceburmistrz Bobolic (Zachodniopomorskie), podejrzanej o przekroczenie uprawnień - poinformował PAP Jerzy Sajchta, zastępca prokuratora rejonowego w Szczecinku.
Zarzut przekroczenia uprawnień prokuratura postawiła Mieczysławie Brzozie w połowie listopada, w związku ze śledztwem w sprawie sprzedaży w 2003 r. za 9,1 tys. zł wycenionej na 105 tys. zł zabytkowej nieruchomości w podbobolickim Świelinie.
Sajchta powiedział PAP, że prokuratura zdecydowała się przesłać do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania, a nie akt oskarżenia, gdyż wiceburmistrz przyznała się w czasie przesłuchania do zarzutu i nie była do tej pory karana. "Zaproponowaliśmy dla pani wiceburmistrz jeden rok okresu próby" - dodał.
Jeżeli sąd przychyli się do wniosku prokuratury, wiceburmistrz będzie mogła zachować posadę, gdyż warunkowe umorzenie postępowania nie jest traktowane jako wyrok skazujący, a osoby wobec których wydano takie postanowienie nie są wpisywane do Krajowego Rejestru Karnego.
O podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy tej transakcji prokuraturę zawiadomił prezes Regionalnej Izby Obrachunkowej w Szczecinie (Zachodniopomorskie) po otrzymaniu od swoich kontrolerów raportu na temat finansowych rozliczeń gminy Bobolice w latach 2003-2004.
Zabytkową nieruchomość kupiło małżeństwo nauczycieli mieszkające w likwidowanej szkole w Dobrociechach (Zachodniopomorskie). Kontrolerzy ustalili, że nieruchomość o powierzchni 177 m kw. i przylegającego do niej parku, zajmującego nieco ponad 4,5 tys. m kw. sprzedawano w trzech przetargach. Za każdym razem jedynymi chętnymi było małżeństwo nauczycieli z Dobrociech.
Dwa pierwsze przetargi (były otwarte dla wszystkich, ceny wywoławcze nieruchomości wynosiły odpowiednio - 105 tys. złotych i 52 tys. złotych) ogłosił w 2002 r. ówczesny burmistrz Bobolic Ireneusz Kozłowski. Żaden z tych przetargów nie zakończył się jednak zawarciem z nauczycielami umowy.
Trzeci przetarg (ograniczono go tylko do mieszkańców gminy Bobolice, cena wywoławcza nieruchomości wynosiła wówczas tylko 9 tys. złotych), po którym nauczyciele podpisali akt notarialny, ogłosił nowy burmistrz Sylwester Sobański.
Sobański nie uczestniczył jednak w postępowaniu, gdyż wszystkie uprawnienia scedował na Brzozę, jako swoją zastepczynię. (PAP)
sibi/ malk/ rod/
