*15.3.Szczecin (PAP) - 43-letni właściciel tartaku spod Goleniowa (Zachodniopomorskie) wyłudzał kredyty bankowe na prowadzenie swojej firmy, podstawiając inne osoby. Kredytobiorcy, którym wystawiał fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu, składali w bankach odpowiednie wnioski kredytowe i odbierali pieniądze. *
Oszusta oraz czterech jego wspólników zatrzymali we wtorek policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.
Jak poinformowała w środę szczecińska policja, Krzysztof A. wyłudził z banków pięć kredytów na łączną sumę 50 tys. zł. Kolejne cztery kredyty na sumę dwukrotnie większą czekały na rozpatrzenie. Od każdego kredytu przedsiębiorca płacił od jednego do trzech tysięcy złotych podstawionym osobom.
Rzecznik szczecińskiej policji Artur Marciniak podkreślił, że w ujawnieniu oszustw bardzo pomógł personel banku. "W banku zainteresowanie wzbudziło to, że wszystkie wnioski kredytowe pochodziły z jednej firmy" - wyjaśnił.
Jak ustaliła policja, firma Krzysztofa A. od kilku miesięcy miała kłopoty finansowe i by zapewnić jej płynność finansową potrzebne były kredyty. Ponieważ problemy finansowe uniemożliwiały A. przyznanie kredytu przez bank, biznesmen wpadł na pomysł, by o pożyczki występowały inne osoby. Wystawiał im fikcyjne zaświadczenia o zatrudnieniu, na podstawie których otrzymywały one z banku pieniądze, przekazywane potem Krzysztofowi A. Biznesmen zapewniał, że spłaci wszystkie kredyty.
Krzysztofowi A. oraz pozostałym zatrzymanym przedstawiono zarzut popełnienia oszustwa bankowego. Grozi za to kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. (PAP)
mgm/ jra/
