Zachodniopomorscy policjanci zatrzymali grupę dziewczynek, które włamały się kilka tygodni temu do jednego z domów w Złocieńcu, skąd skradły kilka tysięcy funtów angielskich.
Czterema dziewczynkami w wieku od 11 do 14 lat zajmie się sąd rodzinny - poinformowano we wtorek w zespole prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Dziewczynki wykorzystały nieobecność domowników, którzy wyjechali na wakacje. Wpierw obserwowały mieszkanie. Opracowały też specjalny system znaków ostrzegawczych. Za pomocą chusteczki, sygnalizowały o nadchodzącym niebezpieczeństwie, np. o sąsiadach pojawiających się pobliżu mieszkania będącego w ich zainteresowaniu.
Jedna z dziewczynek rzucała kamieniami w okna do momentu, aż udało się jej wybić szybę. Pozostałe trzy stały na tzw. "czatach". Następnie 11-letnia Karolina P., zaopatrzona w rękawiczki, by nie zostawić śladów linii papilarnych, weszła do środka i z szuflady komody zabrała 2000 funtów angielskich.
Przez ponad miesiąc dziewczynki nieźle się bawiły. Niemal natychmiast i bez żadnego problemu wymieniły w miejscowym kantorze funty na złotówki. Pieniądze przeznaczały na modne ubrania, kosmetyki, wyjścia do kawiarni oraz inne zabawy. Częścią pieniędzy podzieliły się również z koleżankami, między innymi z dwiema dziewczynkami, które pomogły im wymienić funty w kantorze. (PAP)
epr/ malk/dym/
