(dochodzi informacja o zakończeniu głosowania i przewidywanej frekwencji)
24.6.Kalisz (PAP) - W Książu Wielkopolskim zakończyły się w niedzielę o godz. 20. przedterminowe wybory nowego burmistrza. Według zastępcy przewodniczącej miejskiej komisji wyborczej Ewy Kujawskiej, nowy burmistrz zostanie wybrany prawdopodobnie w drugiej turze.
"Zwycięzca powinien otrzymać ponad połowę głosów. Komisja nie ma obowiązku obliczania frekwencji, ale według naszych obserwacji, głosowało ponad 50 proc. z 6445 uprawnionych", wyjaśniła.
Poprzedni włodarz, Leszek Dudziak, zrzekł się w marcu mandatu, ze względu na stan zdrowia. W ubiegłorocznych wyborach otrzymał on ponad 70 proc. poparcie, przy ponad 40 proc. frekwencji.
O fotel burmistrza ubiegało się siedem osób. Wybory odbywały się w czterech lokalach przygotowanych w Książu, Mchach i Konarzycach.
"Wybory miały bardzo spokojny przebieg Nie było żadnych incydentów", poinformowała Kujawska.
Jak zauważyła PAP, ruch w lokalach wyborczych rozpoczął się dopiero po godz. 15. Przychodziły całe rodziny, by oddać głos. Starsza mieszkanka miejscowości Mchy powiedziała PAP, że oddała głos tylko dlatego, że uważa to za swój obowiązek. "Żaden z siedmiorga kandydatów i tak nie zrobi z Książa Paryża" - ubolewała. Jej mąż twierdził natomiast, że wśród kandydatów nie ma osoby, która "dorównuje byłemu burmistrzowi do pięt".
Kandydaci na burmistrza deklarowali w kampanii przedwyborczej przede wszystkim budowę i naprawę nawierzchni dróg, przebudowę linii energetycznych, a nawet powszechny dostęp do internetu.
Najprawdopodobniej, wybory rozstrzygną się 8 lipca, w drugiej turze. Przejdzie do niej dwóch kandydatów, którzy otrzymali w niedzielę największą ilość głosów. Według Kujawskiej, wyniki wyborów powinny być znane po godz. 22. (PAP)
zak/ ls/
