Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zaprezentowano nowe naukowe opracowanie Kazań świętokrzyskich

0
Podziel się:

Kazania świętokrzyskie - najstarszy zabytek polskiej prozy, znajdujący się
w zbiorach Biblioteki Narodowej - doczekał się nowego opracowania naukowego.
Monumentalna publikacja, pod redakcją prof. Pawła Stępnia, została uroczyście zaprezentowana we
wtorek w Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie, gdzie przechowywane są zbiory specjalne Biblioteki
Narodowej.

*Kazania świętokrzyskie - najstarszy zabytek polskiej prozy, znajdujący się w zbiorach Biblioteki Narodowej - doczekał się nowego opracowania naukowego. Monumentalna publikacja, pod redakcją prof. Pawła Stępnia, została uroczyście zaprezentowana we wtorek w Pałacu Rzeczypospolitej w Warszawie, gdzie przechowywane są zbiory specjalne Biblioteki Narodowej. *

"Kazania świętokrzyskie są jednym z najcenniejszych zabytków, najcenniejszych relikwii języka polskiego i kultury polskiej" - przypomniał dyrektor Biblioteki Narodowej Tomasz Makowski. "Jest to bardzo ważny dokument historyczny nie tylko ze względu na utrwalenie śladu dawnego języka polskiego, lecz także ze względu na swoje losy" - mówił z kolei wiceminister kultury Tomasz Merta.

W publikacji "Kazania świętokrzyskie. Nowa edycja, nowe propozycje badawcze" zsumowane są wyniki dotychczasowych badań i nakreślone kierunki dalszych dociekań nad różnymi aspektami tego dzieła. Zawiera on teksty wybitnych znawców i wydawców dzieł polskiego średniowiecza: prof. Wacława Twardzika z Polskiej Akademii Nauk i prof. Wiesława Wydry z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Teksty do opracowania napisali także inni badacze literatury i języka, którzy w ostatnim czasie prowadzili badania nad Kazaniami świętokrzyskimi lub zagadnieniami istotnymi także w odniesieniu do Kazań.

Artykuły zamieszczone w publikacji dotyczą m.in. fenomenu Kazań świętokrzyskich, interpunkcji i stylu tekstu, fragmentom łacińskim w Kazaniach, struktury i argumentacji użytych w tekście oraz problemów z jego rekonstrukcją. Tom zawiera także unikatowe barwne podobizny faksymilowe rękopisu.

Poprzednia krytyczna edycja Kazań, opracowana przez Jana Łosia i Władysława Semkowicza, ukazała się 75 lat temu.

"Jedną z idei, jakie przyświecały tej publikacji, jest chęć przywrócenia tekstu Kazań do powszechnej świadomości" - mówił podczas prezentacji prof. Paweł Stępień z Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Przypomniał słowa Juliana Krzyżanowskiego, że Kazania świętokrzyskie to tekst, który "odczytuje się z trudem, wspomina z nabożeństwem i czym prędzej zapomina". Według niego, Kazania świętokrzyskie funkcjonują w świadomości szkolnej od XIX wieku, często w ten właśnie sposób, tymczasem jest to tekst, bez którego znajomości nie zrozumie się np. początku "Ferdydurke" Witolda Gombrowicza.

Podkreślał też znaczenie Kazań świętokrzyskich - tekstu napisanego w fragmentach po polsku i po łacinie - jako świadectwa dwujęzyczności kultury polskiej, oraz świadectwa silnej, rozwiniętej tradycji piśmiennictwa polskiego, która musiała istnieć w czasie powstania dzieła. Jak mówił Stępień, świadczą o tym konsekwentnie używane takie same skróty w tekście pisanym po polsku.

Kazania świętokrzyskie pochodzą z XIV wieku. Zabytek składa się z jednego całego kazania i fragmentów pięciu innych kazań (w całości znany jest tekst Kazania na dzień św. Katarzyny; urywki to: Kazanie na dzień świętego Michała, Kazanie na dzień św. Mikołaja, Kazanie na dzień Bożego Narodzenia, Kazanie na Objawienie Pańskie oraz Kazanie na dzień Oczyszczenia Najświętszej Marii Panny). Spisane zostały one na pergaminie, który w XV wieku posłużył, pocięty na paski, do oprawy rękopiśmiennego kodeksu zawierającego łaciński tekst Dziejów Apostolskich i Apokalipsy.

Kodeks ten należał do opactwa benedyktynów na Świętym Krzyżu, na początku XIX wieku trafił do zbiorów Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. W wyniku represji carskich po powstaniu listopadowym został wywieziony wraz z innymi zbiorami do Rosji. Odkrycia ukrytych w jego oprawie 18 pasków z fragmentami Kazań dokonał w 1890 r. Aleksander Brueckner, prowadzący badania w Bibliotece Cesarskiej w Petersburgu. To on nadał mu nazwę Kazania świętokrzyskie - przez analogię do innego, XV-wiecznego zbioru, dla którego w nauce przyjęto nazwę Kazania gnieźnieńskie.

Jak zauważa w prezentowanym we wtorek opracowaniu Izabela Winiarska-Górska, "edycja Kazań, ogłoszona przez Bruecknera w 1891 r., do dziś zaskakuje trafnością spostrzeżeń i przeważnie poprawnym odczytaniem rękopisu, na co zwracali uwagę wszyscy wypowiadający się na ten temat. Wydanie to stało się punktem odniesienia dla późniejszych edycji, ustanowiło tez pewien wzorzec - paradygmat wydań Kazań świętokrzyskich. Podkreśliwszy hipotetyczny charakter tego odczytania, Brueckner sam niejako zachęcał następców do dalszej pracy nad świętokrzyskim rękopisem".

Rękopis z Kazaniami powrócił do Polski, nie bez trudności, dopiero w 1925 r. Wkrótce został przekazany do zbiorów tworzonej wówczas Biblioteki Narodowej. Kodeks łaciński, do którego oprawy użyto Kazań, trafił ponownie do Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. Po powstaniu warszawskim został spalony wraz z innymi zbiorami w gmachu Biblioteki Ordynacji Krasińskich na Okólniku.

Kazania świętokrzyskie szczęśliwie ocalały z wojennej zawieruchy. W sierpniu 1939 roku umieszczone (m.in. razem z Psałterzem Floriańskim) w skarbcu Banku Gospodarstwa Krajowego, w początku września 1939 r. zostały wywiezione do Kołomyi i specjalną przesyłką dyplomatyczną ewakuowane przez Rumunię do Francji. Po napaści Niemiec na Francję w 1940 r. wyprawiono je do Kanady i zdeponowano w piwnicach Banku sof Montreal w Ottawie. Po dwudziestu latach powróciły do Polski i od 1959 r. pozostają w zbiorach Biblioteki Narodowej.

Kazania świętokrzyskie skatalogowane są w Bibliotece Narodowej pod numerem 8001, przechowywane są jest w skarbcu biblioteki w specjalnej złotej szkatułce.

Wtorkową prezentację nowego opracowania Kazań świętokrzyskich uświetniła lektura jednego z Kazań w wykonaniu Zbigniewa Zapasiewicza oraz koncert muzyki średniowiecznej (utwory m.in. Mikołaja z Radomia oraz Guilaume'a de Machauta) w wykonaniu zespołu Ars Nova. (PAP)

dsr/ ls/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)