Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zarzuty dla pracownika wesołego miasteczka w zw. z wypadkiem na karuzeli

0
Podziel się:

Zarzut umyślnego narażenia na
niebezpieczeństwo utraty życia trzech osób, które spadły z
karuzeli na wesołym miasteczku w Solinie w Bieszczadach oraz
zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
jednej z nich postawiono pracownikowi, który obsługiwał tę karuzelę.

Zarzut umyślnego narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia trzech osób, które spadły z karuzeli na wesołym miasteczku w Solinie w Bieszczadach oraz zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jednej z nich postawiono pracownikowi, który obsługiwał tę karuzelę.

Jak poinformowała PAP w środę Joanna Siwiec z Prokuratury Rejonowej w Lesku (Podkarpackie), która zajmuje się tą sprawą, podejrzany Jacek P. nie zaryglował mechanizmu zabezpieczającego pasażerów karuzeli przed wypadnięciem. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Zastosowano wobec niego dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Jak dodała prokurator, Jacek P. prowadzi wędrowny tryb życia. Ponadto kierownik wesołego miasteczka zobowiązał się, że nie dopuści podejrzanego do obsługi żadnego z urządzeń.

Do wypadku doszło w niedzielę. Trzy osoby trafiły do szpitala, po tym jak wypadły z karuzeli na wesołym miasteczku w Solinie w Bieszczadach. Pracownik obsługujący karuzelę był pijany.

Poszkodowani to 18-letnia kobieta i dwóch 27-letnich mężczyzn. Wypadli oni w trakcie kręcenia się sześcioramiennej karuzeli, która obraca się po okręgu, opadając i wznosząc się na zmianę oraz obracając każde ramię osobno.

Kobieta spadła z wysokości 5 metrów na beton. Przebywa w szpitalu w Krośnie. Jej stan jest ciężki. Mężczyźni spadli z 3 metrów na metalową konstrukcję. Z lżejszymi obrażeniami trafili do szpitala w Lesku. Oni także w czasie wypadku byli nietrzeźwi.(PAP)

api/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)