Straż Graniczna rozbiła grupę, która pomagała Białorusinom wyłudzać wizy, a tym samym bezprawnie przekraczać granicę i nielegalnie przebywać w Polsce. Zatrzymano trzynaście osób. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce (Mazowieckie).
Akcję przeprowadzili wspólnie funkcjonariusze trzech oddziałów Straży Granicznej: podlaskiego, nadwiślańskiego i nadbużańskiego. Jak poinformowała PAP w piątek rzecznik Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku ppłk Anna Wójcik, w Ostrowi Mazowieckiej, Warszawie i okolicach Lublina zatrzymano łącznie trzynaście osób.
"To osoby, które współuczestniczyły w poświadczaniu nieprawdy i wyłudzaniu wiz turystycznych" - powiedziała ppłk Wójcik. Dostając za to pieniądze (SG mówi o "znacznych kwotach"), mężczyźni i kobiety składali w urzędach wojewódzkich, poświadczające nieprawdę wnioski, deklarując zamiar zaproszenia cudzoziemców do Polski oraz pokrycia kosztów związanych m.in. z ich pobytem w naszym kraju.
Uzyskane w ten sposób zaproszenia trafiały przez pośredników do zainteresowanych obywateli Białorusi, którzy wykorzystywali je do otrzymania wiz w polskich placówkach dyplomatycznych. Z danych ze śledztwa wynika, że każdy z cudzoziemców płacił za zaproszenie od 200 do 300 dolarów. "Udokumentowano ponad pięćset takich przypadków" - dodała rzecznik Podlaskiego Oddziału SG.
Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce, oprócz zarzutów związanych z ułatwianiem Białorusinom bezprawnego wjazdu do Polski i pobytu w naszym kraju, postawiła też zatrzymanym zarzut działania w grupie przestępczej. Zastosowała wobec wszystkich dozory policji i zakazy opuszczania kraju, a w stosunku do niektórych - również poręczenia majątkowe. Dokonano także zabezpieczenia mienia z rachunków bankowych. (PAP)
rof/ bos/