Policja zatrzymała dwóch młodych mieszkańców Ustki (Pomorskie), podejrzanych o napaść na pracownika stacji benzynowej - poinformowano PAP w słupskiej komendzie policji. 17- letniemu Krystianowi T. i 21-letniemu Urbanowi S. postawiono zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Starszy z nich był już karany za rozbój, młodszy - był notowany. Policja będzie wnioskować o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych.
Do napadu doszło 14 lutego około godz. 22. Gdy pracownik stacji przy wylotowej drodze z Ustki wyszedł z budynku, rzuciło się na niego dwóch zamaskowanych mężczyzn; kopali go, bili pięściami i drewnianą pałką po głowie, potem skrępowali mu ręce sznurem, wrzucili do bagażnika jego samochodu i odjechali do pobliskiego lasu. Tam zabrali mu saszetkę z dokumentami, 3 tys. zł, telefon komórkowy, i uciekli porzucając samochód.
Po kilku minutach porwany mężczyzna uwolnił się z więzów i powiadomił policję. 1,5 godziny później w związku z napadem zatrzymano czterech mieszkańców Ustki. Jak się później okazało, nie mieli oni nic wspólnego z tym przestępstwem.
Policjanci zapewniają, że tym razem zatrzymano właściwych sprawców. Są dowody, że na kilka dni przed napaścią na mężczyznę Krystian T. i Urban S. włamali się do tej samej stacji.(PAP)
sibi/ bno/ jra/
