W ocenie szefa klubu PiS Stanisława Żelichowskiego, przyjęcie przez Sejm ustawy dotyczącej ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego jest dobre dla Polski, zwłaszcza w kontekście globalizacji.
We wtorek Sejm uchwalił przedłożoną przez rząd ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację przez prezydenta Traktatu Lizbońskiego. Za ustawą głosowało 384 posłów, przeciw było 56, od głosu wstrzymało się 12.
"W dzisiejszych czasach, czasach globalizacji, pojedynczy kraj, nawet duży jak Polska, nie ma żadnych szans na globalnym rynku, jeśli nie wejdzie do jakiejś struktury" - powiedział PAP po głosowaniu Żelichowski.
Jak zaznaczył, aby nasz kraj w ramach Unii Europejskiej mógł być mocny, jego pozycja w jej strukturach musi być mocna. "Wierzę, że w takim kierunku zrobiliśmy dobry ruch. Wszystkim nam spadł kamień z serca" - stwierdził polityk stronnictwa. "Cieszę, się że tak się stało" - dodał.
W ocenie Żelichowskiego, w ostatnim czasie "przeżyliśmy horror". Jak mówił, w Polsce zdarzają się takie rzeczy, które w innych państwach nie mają miejsca, że ktoś kto negocjował i uznawał wynik negocjacji za swój sukces, nie chce później go poprzeć.
"Tuż po negocjacjach sądziłem, że nie będzie żadnych problemów z ratyfikacją, bo wszystkie siły polityczne były za przyjęciem Traktatu" - przyznał poseł.(PAP)
stk/ par/ jra/
