*"Gazeta Wyborcza" naruszyła fundamenty prawa prasowego, ponieważ nie zwróciła się do ministerstwa z pytaniami, które miałyby weryfikować podane w artykule informacje - powiedział w piątek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, odnosząc się tekstu dotyczącego okoliczności zatrzymania Barbary Blidy. *
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Ziobro dodał, że artykuł w "GW" "ma charakter manipulacji i ataku na działania Ministerstwa Sprawiedliwości i prokuratury".
Zastępca prokuratura generalnego Jerzy Engelking powiedział natomiast, że w opublikowanym w "GW" tekście po jego "dokładnej analizie" można znaleźć "prawie 30 zmanipulowanych fragmentów".
Sprecyzował, że manipulacja polega m.in. na wyrywaniu z kontekstu wypowiedzi, używaniu zamiast liczby pojedynczej liczby mnogiej, wycinaniu z cytowanych wypowiedzi fragmentów, bez informowania o tym czytelników.
"Manipulacja +GW+ ma zarówno charakter bardzo ogólny, jak i szczegółowy" - dodał Engelking.
Engelking zaznaczył, że w publikacji doszło na przykład do pominięcia istotnych fragmentów z protokołów zawierających zeznania prokuratora Tomasza Balasa.
W piątek w "Gazecie Wyborczej" ukazał się artykuł, dotyczący okoliczności zatrzymania Barbary Blidy. Według dziennikarzy, prokuratorzy prowadzący sprawę Blidy działali "pod presją", a "datę zatrzymania narzucili im przełożeni". Decyzja ta, według dziennika, nie została podjęta przez nich jednogłośnie. (PAP)
mja/ pru/ itm/ jra/