Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ziobro o decyzji IPN ws. Kryżego: to działanie nosi cechy działań politycznych

0
Podziel się:

To działanie, które nosi cechy działań
politycznych - tak były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
skomentował decyzję pionu śledczego IPN o wszczęciu śledztwa
mającego na celu zbadanie, czy skazanie w 1980 r. przez Andrzeja
Kryżego - do niedawna wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS -
m.in. obecnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego było
zbrodnią komunistyczną.

To działanie, które nosi cechy działań politycznych - tak były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro skomentował decyzję pionu śledczego IPN o wszczęciu śledztwa mającego na celu zbadanie, czy skazanie w 1980 r. przez Andrzeja Kryżego - do niedawna wiceministra sprawiedliwości w rządzie PiS - m.in. obecnego marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego było zbrodnią komunistyczną.

O wszczęciu śledztwa, co nastąpiło 12 listopada, poinformował w piątek PAP prok. Bogusław Czerwiński, szef warszawskiego pionu śledczego IPN. Podkreślił, że postępowanie toczy się w sprawie przekroczenia uprawnień funkcjonariusza PRL przez bezprawne skazanie - a nie przeciw konkretnej osobie.

Ziobro w rozmowie z PAP podkreślił, że "daje do myślenia data dzisiejszego ogłoszenia o wszczęciu śledztwa, co zbiega się z powołaniem nowego rządu i przejęciem przez Platformę Obywatelską władzy".

Według b. ministra, "mówi się o postępowaniu w sprawie Kryżego, a działał on jedynie jako instancja odwoławcza i dodatkowo jeszcze złagodził wyrok". "Postępowanie powinno być w pierwszej kolejności wobec osób, które orzekały w pierwszej instancji" - dodał Ziobro.

Zwrócił również uwagę, że "w polskim wymiarze sprawiedliwości pracuje dziesiątki sędziów i prokuratorów, którzy byli uwikłani w sprawy stanu wojennego, wydawali wieloletnie wyroki i to w sprawach nie o wykroczenia, ale o przestępstwa i wobec nich nie prowadzi się postępowań".

Ziobro podkreślił jednocześnie, że "Kryże wielokrotnie za tę sprawę przeprosił i mówił, że takie było wówczas prawo, ale gdyby miał dzisiejszą swoją wiedzę, to rzuciłby togę i takiego prawa nie chciałby stosować".

B. minister zapewniał, że Kryże to wybitny prawnik i sędzia, twórca komentarzy Kodeksu karnego i autor wielu ustaw, które teraz poprawiają bezpieczeństwo Polaków. "Wykazał wielkie zasługi dla wolnej Polski, skazując m.in. herszta mafii pruszkowskiej, za co grożono mu śmiercią, wydawał najsurowsze wyroki w sprawie za zbrodnie stalinowskie" - mówił Ziobro.

"Nie mam nic przeciwko wyjaśnieniu spraw, tylko powinno to być robione tak, aby nie budziło wątpliwości, że w grę wchodzą kryteria merytoryczne, a nie np. polityczne" - zapewnił b. szef resortu sprawiedliwości. Dodał, że Kryże z pewnością nie obawia się wyjaśnienia tej sprawy.

Doniesienie na Kryżego wpłynęło do IPN latem tego roku. W 1980 r. skazał on na kary więzienia Komorowskiego, obecnego posła PO Andrzeja Czumę, nieżyjącego już dziś Wojciecha Ziembińskiego i inne osoby za zorganizowanie w Warszawie 11 listopada 1979 r. zakazanych wówczas obchodów Święta Niepodległości.

Kryże twierdzi, że to nie był proces karny, sąd rozpatrywał odwołanie od orzeczenia ówczesnego kolegium ds. wykroczeń, a orzeczoną tam karę złagodził do poziomu 1-3 miesięcy, bo dopatrzył się nieprawidłowości w orzeczeniu kolegium.(PAP)

bpi/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)