Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów podpisał porozumienie z komendantem głównym policji Konradem Kornatowskim. Dotyczy ono m.in. podwyżek policjantów w 2007 r. i kończy spór zbiorowy wszczęty przez związek 30 stycznia tego roku.
Na razie nie wiadomo czy powstrzyma to planowany na piątek protest funkcjonariuszy. Związkowcy podkreślają, że nie oni są organizatorem protestu.
W sporze chodziło m.in. o zapisy ustawy o modernizacji służb mundurowych w latach 2007-2009, zgodnie z którymi podwyżki dla policjantów miały wynikać w całości z systemu motywacyjnego i dodatków motywacyjnych, a nie dotyczyć podstawy uposażenia. Sprzeciwiali się temu i policjanci i związki zawodowe.
Na internetowych forach policyjnych pojawiły się propozycje, by 9 marca - w piątek - funkcjonariusze na znak protestu nie nakładali mandatów i punktów karnych lub oddawali krew - dzięki czemu będą mogli wziąć dzień wolny.
"Wczoraj podpisaliśmy z szefem policji porozumienie. Zakłada ono m.in., że podwyżki dla funkcjonariuszy w dużej części będą dotyczyć podstawy wynagrodzenia, a nie tylko dodatków motywacyjnych" - powiedział w środę PAP przewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów Antoni Duda.
Dodał, że celem związku było, by wzrost wynagrodzenia dotyczył wszystkich policjantów, a nie zależał jedynie od uznania ich przełożonych. "Z policji odeszło w ubiegłym roku 6 tys. funkcjonariuszy. To był rekord. Jak nic się nie zmieni, to w tym roku mundur zrzuci jeszcze więcej osób i na ulicach zabraknie patroli. Zmiany w wynagrodzeniach, podwyżki mają przyciągać kandydatów do naszej formacji" - dodał.
Jak wyjaśnił - w myśli porozumienia - mają się także rozpocząć prace nad system monitorowania przez Komendę Główną Policji sposobu wydatkowania przez komendantów wojewódzkich środków przeznaczonych na podwyżki.
To, by podwyżki nie dotyczyły jedynie dodatków motywacyjnych, ale też podstawy wynagrodzenia, zaproponował na spotkaniu z komendantami wojewódzkimi i związkami zawodowymi szef MSWiA Janusz Kaczmarek. Na wtorkowej konferencji wyjaśniał, że w myśl jego propozycji 66 proc. podwyżek ma objąć podstawę wynagrodzenia, 34 proc. - dodatku motywacyjnego.
Duda podkreślił, że związek "rozumie i popiera postulaty policjantów, ale nie organizuje tego protestu". Dodał, że policjanci "powinni zdawać sobie sprawę, iż protest nieorganizowany przez związek zawodowy jest nielegalny".
"Nie wiemy czy i ilu funkcjonariuszy zdecyduje się zaprotestować w piątek" - dodał.
W myśl podpisanej w lutym przez prezydenta ustawy o modernizacji służb w latach 2007 -2009 ma zostać przeznaczonych na nie dodatkowo ponad 6 mld złotych. Większość - ponad 4,4 mld zł - ma być przekazane na policję. Pensje funkcjonariuszy w ciągu najbliższych trzech lat mają wzrosnąć średnio ok. 700 zł brutto.
Ustawa zakłada również modernizację i zakup sprzętu dla policji, straży pożarnej, granicznej i BOR oraz remonty ich siedzib.(PAP)
pru/ malk/ woj/
