Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Jeśli konto, to tylko internetowe

0
Podziel się:

Rachunek bankowy posiada niemal każdy dorosły Polak. O tym, że w dobie gospodarki rynkowej jest on wręcz niezbędny nie trzeba już dzisiaj nikogo przekonywać. Ale, wybierając konto, warto zwrócić uwagę, czy można zarządzać nim przez Internet.

Rachunek bankowy posiada niemal każdy dorosły Polak. O tym, że w dobie gospodarki rynkowej jest on wręcz niezbędny nie trzeba już dzisiaj nikogo przekonywać. Ale, wybierając konto, warto zwrócić uwagę, czy można zarządzać nim przez Internet.

Wypłacamy pieniądze z bankomatów, za zakupy i usługi płacimy kartą. (Aż trudno uwierzyć, że aby zatarły się pod tym względem różnice między mieszkańcami Warszawy a Londynu wystarczyło 14 lat). Do chwili obecnej funkcjonujące w Polsce banki wydały ponad 15,4 miliona kart płatniczych. Tak szybki wzrost ich liczby jest wynikiem polityki sprzedaży prowadzonej przez rodzime banki. Dziś już niemal do każdego otwieranego rachunku klient może otrzymać kartę. Nie jest ona produktem luksusowym, a wręcz przeciwnie, nierzadko stanowi bezpłatne uzupełnienie takiego konta. Pod tym względem oferta banków jest bardzo szeroka. Zazwyczaj mamy do czynienia z kilkoma wariantami oferowanego RORu (rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy). Tak duża różnorodność wyniknęła z potrzeby jak najlepszego dostosowania się do wymogów poszczególnych grup klientów.

W dzisiejszych czasach jedną z ważniejszych cech rachunków osobistych jest możliwość ich obsługi przez Internet. Wbrew temu, co może się wydawać nie jest to bynajmniej zbędny luksus. Klient dokonujący w ten sposób operacji na swoim koncie szybko odczuwa korzyści, także w wymiarze finansowym. Oprócz bowiem bezdyskusyjnej wygody (brak kolejek) i oszczędności czasu (dostęp do rachunku w dowolnym czasie i miejscu), większość operacji dotyczących korzystania z rachunku jest znacznie tańsza (np.: przelewy) w porównaniu do tradycyjnego sposobu jego obsługi, lub wręcz zupełnie bezpłatna. Dzieje się tak dlatego, że bank nie musi angażować pracowników do obsługi klienta, więc sam nie ponosząc wysokich kosztów obniża ceny usług. Dzięki temu posiadacz internetowej obsługi konta płaci mniej od „tradycjonalisty”.

Dodatkowym atutem jest fakt, iż prawie wszystkie banki nie pobierają już dodatkowych opłat za udostępnienie swoim klientom takiego sposobu zarządzania własnym rachunkiem . Niechlubny wyjątek stanowi tutaj jedynie Bank BPH, w którym korzystanie z internetowej obsługi kont w wersji podstawowej (Sezam) dodatkowo kosztuje miesięcznie 8 zł.

Najpopularniejsze rodzaje ROR-ów

- studenckie
Prowadzenie jak i otwarcie tego rachunku już nieco kosztuje, a w zależności od banku również są, bądź nie, wymagane stałe okresowe wpływy gotówki. Te konta zazwyczaj nie dają możliwości debetu. Korzystanie z tego rodzaju konta możliwe jest tylko do 26 roku życia. Najlepszy rozwiązaniem dla żaków jest mBank. Jego zaletą jest praktycznie brak opłat za otwarcie i prowadzenie konta, darmowa karta, brak konieczności dokonywania regularnych wpłat.

- standardowe
Cieszą się one największym ich zainteresowaniem, ponieważ przeznaczone są dla najszerszej grupy klientów. W większości wypadków umożliwiają korzystanie z debetu i/lub limitu kredytowego.
Dla osób, które na pierwszym miejscu stawiają wysokość oprocentowania zgromadzonych środków, warte uwagi może być konto w Inteligo, VW Bank direct lub Lukas Banku. Tu w zależności od wysokości salda może ono wynosić nawet ponad 4 proc. w skali roku. Dużym atutem oferty Inteligo jest liczba bankomatów (ponad 1700 w sieci PKO BP - właściciela Inteligo), w których można bez prowizji wypłacić gotówkę. VW Bank byłby pod tym względem jeszcze lepszy, gdyby nie konieczność wypłaty kwot powyżej 400 zł, przy mniejszych zapłacimy każdorazowo 1,5 zł. Jego ważną zaletą pozostaje oprocentowanie limitu kredytowego w koncie (10,5 – 11,5%). Pod tym względem konkurencyjne wydają się być tylko oferty z grupy BRE Banku, czyli mBank i Multibank. Są one na pierwszy rzut oka bardzo podobne (zbliżone oprocentowania, taka sama liczba bezprowizyjnych bankomatów – łącznie blisko 1000) jednak jest kilka różnic. Podstawowa jest taka, że odmiana czysto
wirtualna (mBank) nie pobiera opłat za prowadzenie konta i obsługę karty (w Multibanku odpowiednio 3-7 zł i 2 zł). Jednak już za zrealizowanie przelewu do innego banku klient będzie musiał zapłacić 0,5 zł. Multibank nie pobiera opłat za takie przelewy. Podobnie jak Bank BPH, który umożliwia darmowe wypłaty pieniędzy w prawie 1200 bankomatach w kraju. Pod tym względem ustępowałby on tylko grupie PKO BP, gdyby nie Fortis Bank. Oferowany przez niego e-Pakiet jest tu bezkonkurencyjny. Pozwala on bowiem na bezpłatne wypłaty we wszystkich bankomatach na całym świecie (w tym także w Polsce)! Jest to idealne rozwiązanie dla osób odbywających częste podróże, lub często korzystających z różnych bankomatów. Dodatkową zaletą są bezpłatne przelewy na rachunki w innych bankach. Osoby, które zdecydują się na ofertę Fortis Banku, będą musiały zapłacić miesięcznie 8 zł (7 zł prowadzenie konta plus 1 zł za obsługę karty) i dokonywać na rachunek co miesiąc wpłat w wysokości min. 300 zł.

Pewną odmianą tego rodzaju rachunków są konta wspólne, których podstawową cechą jest to, iż może mieć ono kilku właścicieli (najczęściej dwoje lub troje), a każdy z nich posiada takie same prawa do rachunku oraz własna kartę bankomatową. Jest to doskonałe rozwiązanie dla małżeństw. Mogą one wtedy zaoszczędzić na opłatach, gdyż nie ma konieczności prowadzenia dwóch oddzielnie rachunków. Dobrą propozycją jest tutaj oferta Inteligo, oferujące stosunkowo wysokie oprocentowanie wkładów, duża liczba bezprowizyjnych bankomatów, darmowym utrzymaniu konta, a przy tym może z niego korzystać do 3 osób (np.: oprócz rodziców jeszcze dziecko).

- prestiżowe
Skierowane są do osób posiadających ponadprzeciętne dochody. Warunkiem jego otwarcia jest zdeklarowanie się na comiesięczną wpłatę wysokich kwot – przynajmniej kilku tysięcy złotych. Prowadzenie tego konta jest dużo droższe niż wersji standardowych. Większe koszty to także większe korzyści - posiadacz dostaje np.: kartę kredytową, wyższy limit debetowy, darmowe przelewy do wszystkich banków i wiele innych udogodnień, niedostępnych standardowo dla „zwykłych” klientów. W tej grupie warta polecenia jest konto MultiKonto Aquarius oferowane przez Multibank.

Mimo wielu podobieństw w przedstawionych wyżej propozycjach banków, każdy z nich stara się przyciągnąć klientów na różne sposoby, wykraczające poza wybrane „standardowe” kryteria. Niektóre stawiają na dostępność do rachunku, np.: za pomocą SMS-ów. Kilka banków (mBank, Multibank, Bank BPH) poprzez dodatkowy moduł w internetowej obsłudze rachunku, umożliwia swoim klientom w bardzo prosty sposób zakup jednostek funduszy inwestycyjnych. Inne z kolei dołączają pakiety ubezpieczeniowe. Dlatego też warto dokładnie przyglądać się ofertom, aby wybrać dokładnie taki produkt, który spełni możliwie najlepiej nasze oczekiwania.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)