Agencja w raporcie pisze, że dobrze rozbudowane sieci placówek umożliwiły utrzymanie marż odsetkowych netto na relatywnie wysokim poziomie w 2003 roku pomimo spadków rynkowych stóp procentowych.
Fitch pisze, że dochód polskich banków jest w dużej mierze zależny od przychodów odsetkowych, gdyż popyt na alternatywne produkty pozabankowe jest wciąż niski.
"Dochód z odsetek w większości banków spadł, mimo przyrostu portfeli kredytowych. Depozyty sektora detalicznego stają się droższe i posiadanie lojalnej i mniej wrażliwej na zmiany cen bazy klientów, takiej jak obsługiwana przez PKO BP czy Pekao SA, okazuje się być kluczem do wysokiej rentowności" - napisała agencja w raporcie.
Według agencji banki mogły pochwalić się wyższymi wynikami na poziomie operacyjnym głównie za sprawą niższych rezerw utworzonych w 2003 roku, co było spowodowane mniejszym napływem nowych należności zagrożonych w ciągu roku.
"Pomimo, że nie zanotowano wzrostu kosztów, pozostają one wysokie w porównaniu do banków Europy Zachodniej. Ponadto nie wydaje się, aby duże zwolnienia grupowe w sektorze bankowym w przeciągu ostatnich dwóch lat były wystarczające, aby mieć znaczący wpływ na koszty" - pisze agencja.
Wyniki banków ucierpiały również z powodu odpisów na podatek odroczony, związanych z obniżką podatków w 2004 roku, chociaż w średnim terminie powinno się to pozytywnie odbić na wynikach banków.
Fitch oczekuje, że wyniki największych banków będą wciąż pod negatywnym wpływem spadających marż odsetkowych w 2004 roku, a upłynie trochę czasu zanim rozwinie się popyt na alternatywne produkty niebankowe.
"Będzie to wciąż ograniczać rentowność w najbliższej oczekiwanej przyszłości" - napisała agencja.
