Wskaźnik koniunktury bankowej Pengab wzrósł o 7 pkt. do 25,1 pkt.

- poinformował we wtorek Eugeniusz Śmiłowski, prezes Pentora.

'Jest to najlepszy rezultat w ostatnich pięciu miesiącach. Siedem punktów do góry to dużo jak na dzisiejsze warunki' - powiedział Śmiłowski, prezentując badania wykonane na zlecenie Związku Banków Polskich.

Wskaźnik Pengab uwzględnia m.in. ocenę banków ich sytuacji w zakresie depozytów i kredytów.

Poprawę indeksu odnotowały zarówno banki giełdowe (do 18,8 z 11,8 pkt.), jak i niegiełdowe (do 32,1 z 10,4 pkt. przed miesiącem).

Nieznaczny wzrost zanotowały banki z przewagą kapitału krajowego (do 36,7 z 35,3 pkt.), a pogorszenie spółdzielcze (do 23,1 z 27,4 pkt.).

'Wskaźniki cząstkowe sygnalizują pogorszenie sytuacji na rynku depozytów złotowych oraz ożywienie w depozytach walutowych' - napisano w raporcie.

W 33 proc. placówek wzrosły depozyty złotowe od osób fizycznych, w 56 proc. wzrosły depozyty podmiotów gospodarczych. Natomiast, 27 proc. odnotowało spadek depozytów od ludności, a w 19 proc. od firm.

Lokaty terminowe od ludności wzrosły w 55 proc. placówek, a w 20 proc. spadły. Lokaty podmiotów gospodarczych wzrosły w 39 proc. banków, a spadły w 22 proc.

W najbliższych miesiącach 51 proc. banków spodziewa się poprawy w zakresie wkładów a vista, 13 proc. przewiduje spadek. Poprawy sytuacji w lokatach terminowych oczekuje 47 proc. oddziałów, pogorszenia 12 proc.

'Banki nie spodziewają się osłabienia akcji depozytowej, a przeciwnie, oczekują wzrostu skłonności do oszczędzania. Nie za bardzo liczą na wzrost akcji kredytowej' - powiedział Śmiłowski.

Depozyty walutowe od osób fizycznych rosły w 32 proc. placówek, a w 22 proc. placówek malały. Natomiast, depozyty walutowe od podmiotów gospodarczych rosły w 52 proc. placówek i spadały w 12 proc. Depozyty terminowe od ludności rosły w 53 proc. placówek, a malały w 11 proc. Natomiast od firm - rosły w 30 proc., a w 13 proc. malały.

'Na rynku kredytowym obserwujemy podobną sytuację jak przed miesiącem. Widać większe zainteresowanie kredytami denominowanymi w walutach obcych i wciąż nie ma symptomów poprawy w kredytach złotowych' - powiedział Śmiłowski.

W 42 proc. banków wzrosły kredyty złotowe dla ludności, także w 42 proc. dla podmiotów gospodarczych. Spadek odnotowało 26 proc. w kredytach dla osób fizycznych i 33 proc. na cele gospodarcze.

W najbliższych miesiącach 64 proc. banków spodziewa się poprawy, a 13 proc. pogorszenia akcji kredytowej. Kredyty walutowe rosły w 60 proc. placówek, a w 10 proc. malały.

Oczekiwania inflacyjne zmalały o 0,3 pkt. w porównaniu z ubiegłym miesiącem. Bankowcy przewidują, że inflacja od grudnia 2000 do grudnia 2001 roku wyniesie 7,6 proc., czyli poniżej górnej granicy celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej (6-8 proc.).

Według przewidywań bankowców cena dolara na koniec 2001 roku będzie wynosiła 4,32 zł, co oznacza wzrost wobec prognoz z lipca o 14 gr. Wzrosła też o 9 gr prognoza ceny euro, która obecnie wynosi 3,88 zł na koniec roku.

Zdecydowana większość bankowców (92 proc.) wypowiada się pozytywnie o bankowości elektronicznej, a 66,5 proc. twierdzi, że prowadzenie rachunku przez internet jest bezpieczne. Jednak tylko 3,5 proc. uważa, że jest to zdecydowanie bezpieczne, a 32,5 proc. jest zdania, że jest to raczej lub zdecydowanie niebezpieczne.

Największą nieufność w tej materii przejawiają bankowcy spółdzielcy (56 proc.) oraz przedstawiciele banków z przewagą kapitału państwowego (30 proc.)

Nikt z badanych nie ocenił jako bardzo dużego zainteresowania posiadaczy rachunków przewalutowaniem ich na euro, a duże zauważa 10 proc. placówek. Natomiast niewielkie zauważa 31,3 proc., przeciętne 39,5 proc., a prawie żadnego 17,7 proc.

Więcej niż jedna czwarta, 54 z 201 ankietowanych oddziałów i banków, nie prowadzi rachunków walutowych.