Od czerwca przez maksymalnie trzy miesiące składki do OFE będą niższe o ok. 10 proc., czyli 30-60 mln zł miesięcznie - poinformowała we wtorek na konferencji prasowej prezes ZUS Aleksandra Wiktorow.
Powodem okresowego obniżenia przekazywania składki jest zmiana systemu obsługującego przekazywanie składek do OFE.
'Po konsultacji z wykonawcą systemu mogę powiedzieć, że to obniżenie w wysokości składek przekazywanych do OFE może trwać trzy miesiące' - powiedziała Wiktorow.
'Planujemy, że przekazywane składki mogą być niższe maksymalnie o 10 proc., czyli 30-60 mln zł' - dodała.
Od czerwca wyprowadzanie składek do OFE będzie się odbywało z nowego systemu.
Według ZUS, podstawową przyczyną niższych w ciągu trzech miesięcy wpłat do OFE będą zmiany polegające na zastąpieniu uproszczonych zasad weryfikacji dokumentów w dotychczasowym systemie na zasady w docelowym systemie, które będą poszerzone o pełniejszą weryfikację niezbędną do prawidłowych zapisów danych na kontach płatników i ubezpieczonych.
Dotychczasowy system jest nastawiony przede wszystkim na wyprowadzenie składek do OFE.
'Nie ma obawy, że nie wykorzystamy tej kwoty która w budżecie została przeznaczona jako przepływy składek do OFE' - powiedziała Wiktorow.
W ustawie budżetowej 2002 rząd założył przekazanie w tym roku do OFE 11,6 mld zł. Od początku kwietnia OFE otrzymały 291,29 mln zł, a od początku roku do 22 kwietnia 2,86 mld zł.
ZUS planuje na koniec roku przekazywanie 90 proc. składek do OFE z dokumentów pierwszorazowych a tylko około 10 proc. dokumentów może wymagać korygowania. Obecnie ta sprawność wynosi ok. 80 proc.
'W przyszłości będzie więcej składek, bo będą wchodziły też składki z zaległych dokumentów, błędne, ale już wyjaśnione' - dodała Wiktorow.
ZUS przewiduje, że do końca 2003 roku przeprowadzi z płatnikami składek postępowania wyjaśniające zaległości z lat 1999-2001 a od początku 2004 roku ZUS będzie zajmował się reklamacjami ze strony ubezpieczonych.