Skarb Państwa przejmie w 2002 roku zadłużenie ZUS wobec otwartych funduszy emerytalnych (OFE)
, aby przekształcić je na zadłużenie rynkowe - poinformował w czwartek PAP minister finansów Marek Belka.
'W przyszłym roku zostanie domknięte rozliczenie między budżetem ZUS i OFE. Będzie ono polegało na tym, żeby Skarb Państwa przejął zadłużenie nierynkowe i zamienił je na zadłużenie rynkowe' - powiedział Belka w wywiadzie dla PAP.
'Dług państwowy się nie zmniejszy, jednak będzie narastał w mniejszym stopniu. Już nie według odsetek ustawowych, tylko rynkowych' - dodał.
Zakład Ubezpieczeń Społecznych szacuje wysokość zaległych składek wobec OFE na 4-4,5 mld zł, a odsetek na 1-2 mld zł.
Do tej pory wysokość odsetek z tytułu nie przekazywanych przez ZUS w terminie składek do otwartych funduszy emerytalnych wynosiła 30 proc. w stosunku rocznym. We wtorek rząd wydał rozporządzenie obniżające wysokość odsetek ustawowych do 20 proc. Ma ono wejść w życie od połowy grudnia 2001 roku.
'Rozwiązanie zaległości zależy głównie od ZUS i od tego, czy wyjaśni, kto komu i ile jest winien. Jednak nie jest wcale tak, że tylko państwo jest winne, a OFE są niewinne. OFE mają też nieczyste sumienie, gdyż jest wiele dowodów świadczących o tym, że ich listy są pełne błędów, że tam są też martwe dusze' - powiedział Belka.
'W związku z tym opracowujemy nasze propozycje, ale chcemy mieć możliwość monitorowania i udział w kontroli identyfikacji zadłużenia wobec OFE' - dodał.
Minister finansów powiedział, że zastanawia się, czy OFE nie powinny same ponosić konsekwencji swoich błędów.
'Zadajemy sobie pytanie, czy OFE nie powinny ponosić konsekwencji błędów, które same popełniły, co same przyznają. Stan obecnego zawieszenia jest dla nich najkorzystniejszy, dlatego nikt nie krzyczy' - powiedział Belka.
W ubiegłym tygodniu minister pracy Jerzy Hausner poinformował, że ZUS ma odłożone około 1,5 mld zł na zapłacenie OFE odsetek od zaległych składek, ale wciąż istnieją problemy z identyfikacją składek z przeszłości.
Natomiast minister finansów już w październiku mówił, że zobowiązania wobec OFE, których nie uda się spłacić w tym roku rząd będzie próbował zamienić na obligacje skarbowe.
Jednak projekt drugiej nowelizacji budżetu na 2001 rok, przyjęty ostatnio przez rząd, nie przewiduje spłaty żadnych zaległych zobowiązań wobec OFE, a minister finansów mówił, że w tym celu konieczne są zmiany legislacyjne, gdyż w obecnym stanie prawnym rząd nie może przejąć na siebie zobowiązań ZUS.
Według Belki, operacja zamiany długów ZUS mogłaby być podobna do konwersji długu służby zdrowia.
'Nie mogę jeszcze odpowiedzieć, jakie to byłyby papiery, ale sekurytyzacja jest jedną z najbardziej oczywistych opcji' - powiedział minister finansów.
W projekcie budżetu na 2002 rok rząd zapisał, że w 2001 roku do OFE trafi 9,1 mld zł, a w 2002 roku 11,6 mld zł, ale ta kwota ma zawierać tylko tę część zaległych składek, które ZUS zidentyfikuje.
'To, iż nie przewidzieliśmy w przyszłym roku spłaty zadłużenia wobec OFE, jest uczciwsze, gdyż moglibyśmy je wpisać do budżetu, przewidując że nie będziemy mogli ich spłacić, co pozostawiałoby w budżecie luz na kilka miliardów złotych' - powiedział Belka.
'Gdyby tak się stało, RPP miałaby możliwość zaatakowania mnie, bo wiedziałaby, że i tak nie zapłacę, wobec tego tworzę luz na inne wydatki' - dodał.
