Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału 2004 Beskidzki Dom Maklerski (BDM) SA wspólnie z Bankiem Polskiej Spółdzielczości planuje uruchomienie Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych - zapowiedział w czwartek prezes BDM Jacek Rachel podczas spotkania z dziennikarzami.
Dodał, że trwają rozmowy na temat zaangażowania w przedsięwzięcie jeszcze jednego partnera, nie zdradził jednak szczegółów. Trwają też analizy ofert podmiotów zainteresowanych obsługą funduszu, np. banku depozytariusza.
W pierwszym etapie towarzystwo ma uruchomić dwa otwarte fundusze inwestycyjne: akcyjny i obligacyjny, a w perspektywie -jak powiedział prezes - "specyficzny, wyróżniający się na rynku fundusz zamknięty", który ma być atrakcyjną ofertą dla inwestorów.
Plany uruchomienia Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych sfinansować ma podwyższenie wynoszącego obecnie 20 mln zł kapitału BDM o 4 mln zł, co sfinalizuje się do końca roku. Dotychczasowi akcjonariusze zachowują prawo poboru, ale możliwe jest też objęcie części emisji przez innego inwestora.
Decyzja o utworzeniu Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych podyktowana jest - jak powiedział prezes - analizą struktury oszczędności w krajach UE, gdzie lokowanie środków w funduszach jest bardzo popularną formą oszczędzania. Zarząd BDM uważa, że również w Polsce sektor funduszy inwestycyjnych będzie nadal intensywnie rozwijał się, tym bardziej, że sprzyjają temu zmiany w prawie podatkowym.
Do dystrybucji jednostek funduszy BDM chce wykorzystać własną sieć 14 punktów obsługi klienta, placówki Banku Polskiej Spółdzielczości oraz internet.
Rachel poinformował też o zakończeniu procesu restrukturyzacji BDM, który w ciągu dwóch lat ograniczył liczbę pracowników z 240 do 120 osób oraz liczbę punktów obsługi klienta z 24 do 14. W tym roku grupa BDM (jest w niej też Dom Maklerski Magnus) spodziewa się ok. 1,5 mln zł zysku netto.
Swój udział w rynku w tzw. ujęciu kasowym BDM szacuje na 1 proc., ale w obrocie na kontraktach terminowych udział ten wynosi ok. 7-8 proc. Stawia to BDM w czołówce niebankowych domów maklerskich. BDM nastawiony jest głównie na obsługę klientów indywidualnych.
Strategia spółki zakłada dywersyfikację źródeł przychodów, co daje większą stabilność i ogranicza ryzyko. Coraz większe przychody BDM uzyskuje z działalności na rynku niepublicznym, usług typu asset management czy szeroko rozumianych usług wspomagających klienta na rynku finansowym. Pozwala to zamortyzować wahania przychodów z działalności brokerskiej.
Niedawno koncern Polskie Huty Stali wybrał BDM do obsługi procesu wydawania akcji uprawnionym pracownikom koncernu.
W tym roku BDM obchodzi 10-lecie działalności. 60 proc. akcji spółki mają inwestorzy instytucjonalni, m.in. spółki związane z hutnictwem. 27 proc. należy do managmentu BDM.
