Mimo ciągłych doniesień o rosnących aktywach polskich funduszy inwestycyjnych, nasze instytucje w porównaniu z innymi europejskimi są nadal daleko w tyle.
Eksperci przewidują, że na koniec roku aktywa polskich funduszy wyniosą rekordowe 100 mld zł. Giełdowa hossa skusiła i wciąż kusi kilkudziesięcioprocentowymi zyskami w przypadku funduszy akcyjnych. Warto jednak uzmysłowić sobie gdzie znajdujemy się pod względem aktywów w porównaniu do krajów Europy.
Jak donosi Puls Biznesu wcale nie jest to wysoka pozycja. Do września tego roku polskie fundusze zebrały 18,41 mld euro co daje nam....0,32 proc. udział w rynku i 18 miejsce w rankingu. Na pierwszym miejscu znalazł się Luksemburg, którego aktywa zebrane przez fundusze wyniosły aż 1,57 bln euro. Drugie miejsce zajęła Francja (1,3 bln euro) a trzecie Wielka Brytania z 589 mln euro.
Jednak mamy i powód do dumy - nasz rynek funduszy rozwija się najszybciej na kontynencie. Dynamika wzrostu aktywów do września br. wyniosła 22,6 proc. Wspomniany wcześniej Luksemburg osiągnął wynik 13,3 proc. a Wielka Brytania 15 proc.
Jak pisze Puls Biznesu kluczem do sukcesu są przepisy - im mniej restrykcyjne w danym kraju tym większy przypływ kapitału do niego.