Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

ING TFI: Fundusze obligacji mogą zarobić ok. 5 proc.

0
Podziel się:

Indeks warszawskiej giełdy WIG może wzrosnąć w 2006 roku o 10-13% wobec 33,7% w 2005 roku, natomiast stopa zwrotu z funduszy polskich obligacji może wynieść ok. 5%, powiedział Mirosław Panek, prezes ING TFI./ ISB /

Indeks warszawskiej giełdy WIG może wzrosnąć w 2006 roku o 10-13% wobec 33,7% w 2005 roku, natomiast stopa zwrotu z funduszy polskich obligacji może wynieść ok. 5%, powiedział w czwartek Mirosław Panek, prezes ING Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (TFI)
.

„Nasza prognoza to wzrost o 10-13% dla indeksu WIG w 2006 roku” – powiedział Panek podczas konferencji prasowej.

Jego zdaniem, czynnikami optymistycznymi, przemawiającymi za scenariuszem kolejnego roku wzrostów na giełdzie, są dobre perspektywy wzrostu gospodarczego w Polsce i strumień środków płynących od inwestorów zagranicznych.

„Trzeba pamiętać także, że otwarte fundusze emerytalne (OFE)
mają podobny procentowy poziom akcji w portfelach, co rok temu i jest to swego rodzaju zabezpieczenie, bo to oznacza, że dysponują gotówką i mogą przeciwdziałać spadkom” – uważa Panek.

Czynnikami ryzyka są natomiast długość trwania obecnej hossy i mocny złoty, który może pogorszyć sytuację firm.

„Warto zwrócić uwagę, że obecnie mamy komfortową sytuację, bowiem wzrost gospodarczy przyspiesza, a inflacja jest bardzo niska” – stwierdził prezes ING TFI.

Natomiast prognozy dla rynku obligacji są mniej korzystne.

„W przypadku rynku obligacji jesteśmy mniejszymi optymistami. W miarę upływu czasu, pod koniec roku, mogą się pojawić zjawiska, których wypatruje Rada Polityki Pieniężnej” – stwierdził Panek.

„Przy optymistycznym scenariuszu fundusze obligacyjne mogą zarobić nieco powyżej 5%” – dodał.

Zdaniem przedstawicieli ING TFI, rynek w 2006 roku może urosnąć o taką samą kwotę, jak w 2005 roku, kiedy przyrost aktywów wyniósł 24 mld zł.

„Zasoby gotówki ciągle są duże. Jeżeli przyjmiemy, że kwotowo wzrost aktywów będzie taki sam, jak w roku 2005, to takie założenie wydaje się prawdopodobne” – powiedział Panek.

„Jeszcze jakiś czas polski rynek będzie charakteryzował się transferem środków z depozytów do funduszy inwestycyjnych” – dodał.

W przypadku ING Investment Management, Sebastian Buczek, wiceprezes ING IM i ING TFI, oczekuje wzrostów aktywów, podobnego jak w 2005 roku, kiedy to aktywa ING IM wzrosły o 2,5 mld zł (36,9%) do 9,071 mld zł, a w przypadku funduszy detalicznych wzrost wyniósł niecałe 2 mld zł (64,9%) do 4,505 mld zł.

„Nasze plany sprzedażowe w 2005 roku zostały przekroczone, w czym pomógł nam rynek. Chcielibyśmy by w 2006 roku aktywa funduszy detalicznych wzrosły podobnie jak w 2005 roku, tak samo jak wszystkie aktywa ING IM” – powiedział Buczek.

„Będziemy starali się lepiej wykorzystać dystrybucję wewnętrzną i zewnętrzną, mamy nadzieję pozyskać jednego dużego dystrybutora” – dodał.

fundusze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)