Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Glapiński widzi przestrzeń do 'ewentualnych, zdecydowanych' interwencji NBP

6
Podziel się:

Sytuacja makroekonomiczna tworzy przestrzeń do "ewentualnych, zdecydowanych" interwencji banku centralnego, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński.

Glapiński widzi przestrzeń do 'ewentualnych, zdecydowanych' interwencji NBP

"Narastająca ostatnio presja na wzrost wartości złotego jest bardzo niepokojąca i bardzo szkodliwa. Szkodliwa z punktu widzenia odbicia wzrostu naszego PKB i utrzymania dynamiki eksportu. W sytuacji naszej projekcji inflacji w przyszłym roku na niskim poziomie, tworzy to oczywiście przestrzeń do ewentualnych, zdecydowanych interwencji banku centralnego" - powiedział Glapiński, cytowany w zapowiedzi wywiadu z szefem NBP zamieszczonej na portalu Obserwatorfinansowy.pl.

Według uczestników i analityków rynku FX, NBP interweniował na rynku w piątek, 18 grudnia br.

We wcześniej opublikowanej zapowiedzi wywiadu dla portalu działającego w ramach NBP, Glapiński powiedział, że w pierwszym kwartale następnego roku możliwe jest dalsze obniżenie stóp.

RPP obniżyła stopy procentowe trzykrotnie w tym roku - łącznie o 1,4 pkt proc. do 0,1% w przypadku głównej stopy referencyjnej.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(6)
poznanmarek
3 lata temu
jaka presja na podwyzszenie wartosci PLN?kupilem zlotowki za dolary w 2013 za 3,09 i na teraz mam strate 20%.glupoty pan gada glapinski.Euro bylo zawsze po 4,20 a pan oslabiasz i placimy wiecej tym dostawcom a ceny w Polsce stoja.Odczep sie pan od forexu
Polak
3 lata temu
Glapiński i towarzysze partyjni PiS stracili już dawno kontakt z rzeczywistością. Pozdrawiam
Rumcajs
3 lata temu
O czym ten człowiek bredzi. Przeciętny obywatel zabuli więcej za wszystkie produkty importowane. Już teraz Euro jest na najwyższych poziomach od ponad 5 lat, a on chce jeszcze PLN osłabiać? Co to za cyrk w ogóle?
jaśniak
3 lata temu
przypominam Glapińskiemu, że złoty był "mocny" na poziomach 4,10 do EUR ( za Tuska ! ). A "wzmocnienie" do poziomów 4,48 można jedynie określić jako "odrabianie" strat ( 10% ) spowodowanych rządami PiS...
Rymcio
3 lata temu
Znowu będzie trzeba oszczędzać w dolarach i markach. A nie, marek już nie ma, to w euro.