Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Amerykańskie firmy redukują 75 tys. etatów

0
Podziel się:

Takie zestawienie przedstawiła firma Chalanger, Gray & Christmas, która bada rynek pracy w USA. To o 19 proc. wyższe cięcia niż w styczniu przed rokiem i o 69 proc. więcej niż w grudniu.

Raport nie wywołał większego wrażenia na inwestorach głównie ze względu na termin publikacji. Już w piątek poznaliśmy rządowe dane, według których amerykańska gospodarka straciła 19 tys. miejsc pracy w styczniu, a sam spadek liczby etatów był zaskoczeniem dla ekonomistów. Według autorów raportu, Amerykanie nadal tracą pracę przede wszystkim w sektorze budowlanym - to skutki kryzysu na rynku kredytów hipotecznych. Zwolnienia zaczynają też w większym stopniu dotykać branży finansowej. Zdaniem ekonomisty z Lehman Brothers rynek pracy słabnie, ale to nie jest jego upadek.

SYTUACJA NA GPW

Na większości giełd wyglądało to tak samo - wysokie otwarcie, próby utrzymania wzrostu, spadki i sztuczne podbicie indeksów o pół procenta na zamknięciu, które wyciągnęło indeksy powyżej piątkowych poziomów. Nie ma to zresztą większego znaczenia, bowiem przy słabej sesji w Stanach (na co wskazuje ujemne otwarcie) ten wzrost zostanie jutro oddany. W odniesieniu do warszawskiego parkietu pocieszające są niewielkie obroty, których wartość przekroczyła nieznacznie 1,4 mld PLN. Wygląda na to, że popyt został odstawiony natychmiast, kiedy tylko ceny nieco wzrosły. Trudno przy takim wyrachowaniu kupujących liczyć na to, że odbicie utrzyma się nieco dłużej, choć jak zwykle wiele będzie zależało od zachowania inwestorów w USA.
Podrożały akcje 174. spółek, potaniały 136.

GIEŁDY W EUROPIE

Inwestorzy europejscy postanowili odpocząć na dzisiejszej sesji od emocji jakie towarzyszyły im w ostatnich tygodniach i ograniczyli swoją aktywność. Po części to wynik dosyć niewielkiej liczby publikacji makro jakie pojawią się na rynku w tym tygodniu. Dziś praktycznie ich nie było, więc jako główny wskaźnik traktowano nastroje za oceanem. Ponieważ piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się pozytywnie giełdy Starego Kontynentu zaczęły dzień na lekkich plusach i pozostały w ich okolicy aż do zamknięcia. Całkiem nieźle radziły sobie spółki z branży energetycznej i paliwowej, które zyskują na drożejącej ropie i miedzi, gorzej natomiast banki, których pozostają w niełasce inwestorów. To głównie za sprawa spadków cen akcji z tego sektora indeksy amerykańskiej otworzyły się dziś na pół-procentowych minusach.

WALUTY

Próby podniesienia kursu euro względem dolara wydają się być coraz słabsze. Dziś skończyło się na wzroście do 1,485 USD, a kilka dni temu udawało się sięgnąć 1,49 USD. Jednak nieudane próby niczego jeszcze nie przesądzają. Zwłaszcza po dzisiejszych danych o wzroście kosztów produkcji w krajach UE - w grudniu ten wzrost wyniósł 4,5 proc. w tym o 4,3 proc. w strefie euro. Takie dane nie przybliżają obniżki stóp procentowych w strefie euro.

Jen spadł dziś o 0,2 proc. wobec dolara i o 0,3 proc. wobec euro.
Złoty był dziś bardzo mocny i testował nowe minima. Po południu nasza waluta traciła na wartości. Na koniec dnia dolara wyceniano na 2,411 PLN (wcześniej poniżej 2,40), euro na 3,572 PLN (wcześniej 3,555 PLN). Frank spadł do 2,211 PLN, a w ciągu dnia był nawet o prawie grosz niżej.

SUROWCE

Cena miedzi dalej rośnie w wyniku zakłóceń jej produkcji w Chinach. Fatalna pogoda w Państwie Środka ograniczyła transport surowców oraz wywindowała ceny węgla. Ta druga informacja jest o tyle ważna, że ten surowiec jest jednym z podstawowych składników przy wytopie miedzi i jej producenci będą musieli przełożyć ceny na konsumentów. Co więcej, od początku roku zapasy tego surowca zmniejszyły się o 10 proc.

W rezultacie, jego cena na londyńskiej giełdzie podskoczyła dziś o 0,9 proc. do 7.290 USD. Czynniki pogodowe wpływają również na rosnącą cenę ropy. Największy port przeładowujący ropę w Huston w Stanach został zamknięty z powodu mgły na co rynek zareagował wzrostem ceny jej baryłki o 1 proc. i powrotem do poziomu 90,00 USD. Po rekordach złota z ubiegłego tygodnia i jego spadków w piątek, inwestorzy dalej realizują zyski zbijając cenę uncji tego kruszcu o 0,8 proc. do 900 USD.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)