Zaczęło się lekko optymistycznie. WIG20 na otwarciu wzrósł o 0,5% i otworzył lukę hossy: 1141 – 1144 pkt. Od samego początku bardzo mocne było KGHM. Po dobrych wynikach kwartalnych zwyżkował też PKN. Indeks w kilka minut dotarł do pierwszego oporu na 1150 pkt. Tutaj zatrzymał się tylko na chwilę, po czym ruszył dalej w kierunku kolejnej bariery – 1158 pkt. Na tym poziomie indeks zatrzymał się już dłużej – stabilizacja trwała trzy godziny. Rynek jednak stopniowo się poszerzał a do liderów dołączały kolejne spółki. Tuż przed danymi w USA (o 14-tej) rozpoczęła się kolejna fala wzrostowa. W jej ramach WIG20 dotarł do 1166 pkt. Wzrost zakończył się jednak bardzo szybko.
O 14:40 zaczęło się znaczne osłabienie na TPSA (z +3% do -4%). To sprowokowało inwestorów do realizacji zysków na innych spółkach, miała jednak dość spokojny charakter. Wyprzedaż na TPSA była jednak na tyle mocna, że indeks dynamicznie tracił na wartości, docierając po niespełna godzinie do 1150 pkt. Wyjaśnienie słabego zachowania TPSA znalazło się godzinę później. O 15:44 Reuters podał, że PTC złożyło do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie stosowania przez TPSA i Centertel praktyk ograniczających konkurencję. Ta informacja nie wpłynęła już jednak ani na kurs TPSA ani na WIG20. Dalszej wyprzedaży już nie było, odbicia właściwie też. Jeżeli jednak wniosek PTC to jedyny powód dzisiejszej wyprzedaży na TPSA, to kurs spółki w najbliższych dniach powinien odbijać.
Bez wątpienia TPSA zmieniła istotnie obraz dzisiejszej sesji. Gdyby nie wyprzedaż na tej spółce WIG20 najprawdopodobniej zakończyłby notowania powyżej istotnego w średnim terminie poziomu 1162 pkt. A tak indeks nie uporał się ani z oporem na 1158 pkt ani z tym na 1162 pkt. Na wykresie uformowała się biała świeca, ale z bardzo długim górnym cieniem. Dodatkowo towarzyszyły jej bardzo wysokie obroty. Taka świeca sygnalizuje zatrzymanie obecnej tendencji wzrostowej. Dzisiejsze maksimum intraday (1165 pkt) oraz opory na 1158 i 1162 pkt będą bardzo trudne do sforsowania w najbliższych dniach. Sesja niesie jednak pewne pozytywne elementy. Widać było dzisiaj potencjał wzrostowy. Duży popyt w pierwszej części sesji oraz systematyczny wzrost indeksu dobrze świadczą o rynku w perspektywie najbliższych tygodni. Groźba powrotu do dynamicznych spadków jest obecnie niewielka. Na najbliższych sesjach bardzo prawdopodobna jest raczej stabilizacja indeksu. Istotnym wsparciem powinna być dzisiejsza luka hossy: 1141 – 1144 pkt.
Z kolei opór to około 1160 pkt. Moim zdaniem w tym przedziale indeks spędzi najbliższe sesje.
Dariusz Nawrot