Handel był mało aktywny, obniżyły się obroty tak na NYSE, jak i na Nasdaq’u, w obu przypadkach mieściły się poniżej średnich miesięcznych.
Dane makro były nieco gorsze od oczekiwań (wyższy wzrost inflacji na poziomie producentów i większy spadek sprzedaży detalicznej)
, ale nie wpłynęły istotnie na atmosferę rynkową. Lepsze od oczekiwań były wyniki spółek – Wal-Mart i Disney. Po sesji wyniki opublikował Dell – były lepsze od oczekiwań, ale rynek większą uwagę zwrócił na większy wzrost kosztów pamięci komputerowych. W rezultacie w handlu posesyjnym Dell tracił na wartości a indeks handlu posesyjnego – AHI – zakończył spadkiem o 0,10%.
Dzisiaj ważne dla rynku będą dane makro – inflacja (w kontekście podwyżek stóp procentowych), dynamika produkcji przemysłowej i indeks nastrojów konsumenckich. Przy obserwowanej ostatnio nerwowości rynku, najlepiej będzie, jeśli dane będą zgodne z oczekiwaniami. W sytuacji technicznej indeksów niewiele się zmieniło. Duże wyprzedanie rynku i skuteczna obrona środowych dołków przemawiają jednak za wzrostami na najbliższych sesjach.