Wczorajszy spadek był dosyć dynamiczny i miał miejsce przy dość wysokich obrotach, ale w dużej mierze spowodowany był realizacją zysków na spółkach, które w ostatnim czasie najmocniej zyskały na wartości – TPSA, PKN, KGHM. Dzisiaj pojawienie się tak dużej podaży jak wczoraj jest zatem mało prawdopodobne. Rozpoczęcie notowań powinno wypaść blisko wczorajszego zamknięcia. Może nieco odbijać sektor bankowy, po nieco lepszym od oczekiwań wyniku BPH PBK. Znacznych wahań być jednak nie powinno.
Najważniejsze na dziś wsparcie dla indeksu to 1125 pkt – dolne ograniczenie poniedziałkowej luki hossy. Pierwszy opór to połowa wczorajszej świecy – 1134 pkt, ważniejszy to 1139 pkt (podstawa świecy). Zakres dzisiejszych zmian indeksu może ograniczyć się właśnie do przedziału 1125 – 1139 pkt, przy czym większą część sesji WIG20 może spędzić w przedziale 1125 – 1134 pkt. Jest nieco bardziej prawdopodobne, że sesja zakończy się niewielkim wzrostem indeksu.
Pomimo wczorajszego spadku sytuacja rynku w krótkim terminie wciąż skłania do lekkiego optymizmu. Poniedziałkowa luka hossy na WIG20 nadal się broni a indeks pozostaje wewnątrz dwumiesięcznego kanału wzrostowego. Sygnały sprzedaży na niektórych z szybkich wskaźników sugerują jednak, że na najbliższych 2-3 sesjach korekta może być kontynuowana. Korekta ta może jednak ograniczyć się do poziomu 1120 pkt – na tej wysokości przebiega obecnie dolna linia kanału wzrostowego oraz znajduje się 50 proc. zniesienia ostatniej fali wzrostowej.
