Wczorajsza korekta na rynku amerykańskim nie powinna mieć istotnego wpływu na początek sesji na naszym rynku. Przeważą raczej nadzieje na to, że dzisiaj rynek amerykański powróci do wzrostów. W takiej sytuacji na otwarciu powinno dojść do umiarkowanego wzrostu indeksu. WIG20 najważniejszy opór ma na 1170 pkt (maksimum z 26 sierpnia) i przed tym poziomem wzrost w pierwszej części sesji powinien się zakończyć (być może już w okolicach 1162 pkt – maksimum z 26 sierpnia w cenach zamknięcia).
W dalszej części sesji prawdopodobne jest osłabienie (istotnym wsparciem powinno być wczorajsze zamknięcie – 1148 pkt). Za takim scenariuszem przemawia wczorajsze zachowanie obrotów (spadły o 38%) oraz kształty ostatnich dwóch świec – niewielkie korpusy z długimi cieniami. Znacznego wpływu na notowania nie powinno mieć posiedzenie RPP – jest mało prawdopodobne, aby dzisiaj doszło do obniżki stóp. W średnim terminie sytuacja wygląda nadal dosyć dobrze. Po kilkudniowej korekcie rynek ma szanse kontynuować wzrosty.