Na początku sesji byki zdołały wygenerować lekki impuls wzrostowy, jednak bariera 1150 punktów dla WIG20 nie została pokonana. Nieudana próba spowodowała, że dość szybko indeks zanotował kilkunastopunktową przecenę. Skutecznym stabilizatorem były dziś banki : BRE oraz PeKaO. Ten pierwszy podał przed sesją dodatni wynik finansowy za trzeci kwartał (analitycy spodziewali się straty netto). W drugiej części sesji podaż na PeKaO nieco przycisnęła i kurs zszedł w rejony piątkowego zamknięcia. Bardzo dobrze zachowywała się TPSA, która wzrastała momentami nawet o 3 proc. – inwestorzy być może próbują już dyskontować wyniki za III kwartał (zostaną podane 14 listopada).
Negatywnym bohaterem sesji był zdecydowanie Softbank, który zanotował swe kolejne historyczne dno cenowe – zł. Spadek odbywał się przy wysokim wolumenie – spółka nie opublikowała jeszcze swych wyników finansowych za III kwartał. Rynek, sądząc po zachowaniu się kursu, chyba nie spodziewa się niczego pozytywnego. Stronę podażową na walorach Softbanku mogą stanowić także banki czyszczące portfele klientów, na których znajdują się akcje spółki kupione za kredyt.
Sesja wtorkowa nie poprawiła sytuacji, mamy więc kolejną sesję stabilizacji z lekką przewaga sprzedających. Koniunktura na parkietach zagranicznych nie napawa optymizmem, a rosnące prawdopodobieństwo wybuchu wojny z Irakiem zwiększa średnioterminowe ryzyko inwestycji w akcje.
